– Dla mnie kandydatury Stanisława Piotrowicza i Krystyny Pawłowicz nie są kontrowersyjne – powiedział w poniedziałek w Radiu RMF RM wicepremier Jacek Sasin. Polityk PiS dodał równocześnie, że oboje są krytykowani przez opozycję dlatego, że „naraziły się, co tu dużo mówić, swoją działalnością bardzo wielu osobom”.
Jednocześnie szef nowo powstałego Ministerstwa Aktywów Państwowych bronił przeszłości politycznej Piotrowicza, który był prokuratorem w okresie stanu wojennego.
– Piotrowicz nie był żadnym aparatczykiem, nie był człowiekiem, który był w kierownictwie ówczesnego PRL-owskiego państwa, nie decydował o polityce tego państwa, był prokuratorem jak bardzo wiele innych osób i się bardzo przyzwoicie zachowywał – przekonywał Sasin.
Jak podkreślił, kandydat partii rządzącej na sędziego Trybunału Konstytucyjnego „miał udział w dwóch sprawach, które miały charakter polityczny i w obu tych sprawach zrobił wszystko, by obniżyć odpowiedzialność osób oskarżonych”.