Sikorski do aktywistów LGBT: Trzeba walczyć kartą wyborczą, a nie nożem

REKLAMA

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Radosław Sikorski skomentował sprawę aktywistki LGBT Margot. Polityk stwierdził, że każdy obywatel ma prawo do pokojowego protestu, ale nikt nie ma też prawa do grożenia innym, do używania przemocy, czy do niszczenia mienia. W ocenie Sikorskiego zniszczenie furgonetki z homofobicznymi hasłami przez Margot jest przestępstwem, które on sam, jak każde tego typu działanie, potępia.

– O prawa mniejszości trzeba walczyć kartą wyborczą, a nie nożem. Mamy tutaj bardzo radykalnych ludzi. Z jednej strony Ordo Iuris tradycjonalistyczne, a z drugiej strony zdaje się Antifa. Państwo powinno jednak być postrzegane, a niestety nie jest, jako stróż porządku i policja powinna się zachowywać tak samo, niezależnie od tego, jakie są ideologiczne sympatie rządzących. A wiemy, że wtedy, kiedy wieszano moich kolegów europosłów na szubienicach to policja nie interweniowała, a teraz jest zdaje się znacznie bardziej skora do interwencji – powiedział Sikorski w programie „Fakty po faktach” na antenie TVN24.

REKLAMA

Zdaniem byłego ministra spraw zagranicznych atakowanie symboli ważnych dla katolików, nie służby środowisku LGBT: – Można działać na rzecz praw mniejszości metodą Mahatmy Gandhiego, a można to próbować robić przy pomocy noża. Gandhi był skuteczniejszy – stwierdził Sikorski.

Aktywistka LGBT Margot to Michał Sz., który został na dwa miesiące aresztowany w związku z podejrzeniem o dokonanie 27 czerwca tego roku czynu chuligańskiego polegającego na udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza Fundacji Pro Life oraz zniszczeniu mienia należącego do fundacji. Zatrzymany Michał Sz. jest też sprawcą profanacji figury Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

REKLAMA

Podziel się: