Silne trzęsienie ziemi niedaleko Polski. Mieszkańcy przerażeni

Trzęsienie ziemi w Rumunii. 5,2 w skali Richtera
Na skutek wstrząsów towar spadał z półek rumuńskich sklepów | fot. Twitter

Kolejne, potężne trzęsienie ziemi! Wstrząsy o magnitudzie 5,7 tym razem dotknęły region Gorj w Rumunii. To już drugi wstrząs – choć znacznie silniejszy – który wystąpił w tej okolicy w ciągu ostatniej doby. Na ten moment nie wydaje się, aby trzęsienie ziemi, które nastąpił w Rumunii miało choć w małej części tak katastrofalne skutki, jak to w Turcji. Służby otrzymały natomiast wiele zgłoszeń od przerażonych mieszkańców regionu, którzy odczuli silne wstrząsy.

REKLAMA

We wtorek 14 lutego w rumuńskim regionie Gorj doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,7 w skali Richtera – donosi Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). Jak przekazała instytucja – epicentrum trzęsienia ziemi wystąpiło 56 km na północny wschód od miasta Drobeta-Turnu Severin. Wstrząsy zarejestrowano na głębokości ok. 40 km w głąb ziemi. Dla porównania trzęsienie ziemi w Turcji wystąpił no głębokości jedynie 18 km.

Drugie trzęsienie ziemi w Rumunii. Wiele zgłoszeń od przerażonych mieszkańców

To nie pierwsze wstrząsy, zarejestrowane w Rumunii w ostatnim czasie. Niespełna dobę wcześniej – 13 lutego przed godz. 16:00 – wstrząsy odnotowano w tym samym regionie. Trzęsienie ziemi było jednak dużo słabsze. Siła wstrząsów wyniosła 5,2 stopnia w skali Richtera. Według doniesień lokalnych mediów, zarówno wczorajsze jak i dzisiejsze trzęsienie ziemi było odczuwalne także w sąsiednich krajach – na Węgrzech, na Słowacji, w Bośni i Hercegowinie, w Bułgarii, Serbii oraz w Kosowie.

REKLAMA

Do tej pory nie pojawiły się żadne informacje o osobach poszkodowanych przez trzęsienie ziemi w regionie Gorj. Służby poinformowały jedynie o licznych zgłoszeniach od przestraszonych wstrząsami mieszkańców. Nie ma na razie mowy również o znacznych zniszczeniach, spowodowanych trzęsieniem ziemi. W internecie można zobaczyć jednak niepokojące obrazki z rumuńskich sklepów. Na zdjęciach widać towary, który wskutek wstrząsów pospadały z półek na podłogę.

Trzęsienie ziemi na szczęście miało wymiar bardziej psychologiczny, aniżeli stanowiło realne zagrożenie. Każde nawet małe trzęsienie ziemi wiąże się z potężnych ładunkiem emocjonalnym zamieszkujących zagrożone regiony osób z powodu potężnego trzęsienia ziemi, które w zeszłym tygodniu nastąpiło w Turcji i Syrii. Wstrząsy o magnitudzie 7,2 w skali Richtera – na głębokości 18 km – pozbawiły dachu nad głową niemal 160 000 ludzi, spowodowały śmierć już ponad 37 tys. osób i pozostawiły dziesiątki tysięcy rannych.

REKLAMA

REKLAMA

Podziel się: