Skandal na warszawskich Bielanach. 21-latek dusił kobietę, nikt jej nie pomagał

Policja
Fot. Straż Miejska Warszawa

W godzinach nocnych na warszawskich Bielanach agresywny młody mężczyzna atakował przypadkowo spotkanych przechodniów. Pracownik monitoringu zauważył to dopiero w chwili, gdy próbował dusić młodą kobietę. Sprawca został ujęty przez strażników miejskich.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło kilka minut przed 1:00 w nocy w ostatni piątek. Operator miejskiego monitoringu zauważył młodego mężczyznę, który podbiegł do kobiety w okolicy skrzyżowania Reymonta i Broniewskiego. Złapał ją za szyję i zaczął dusić.

Od razu informację o incydencie przekazano do strażników patrolujących Bielany. Funkcjonariusze dojechali na miejsce i zauważyli, jak młody mężczyzna podbiega do człowieka jadącego hulajnogą, po czym wymierzył mu kopniaka.

– Mimo wezwań strażników mężczyzna nie uspokoił się, zachowywał się agresywnie wobec funkcjonariuszy i był wulgarny. 21-latek został jednak szybko obezwładniony, a na jego ręce założono kajdanki – relacjonuje warszawska straż miejska.

REKLAMA

Sprawca został umieszczony w przedziale przewozowym radiowozu, po czym wezwano policję. Poszkodowana kobieta krzyczała o pomoc, ale nikt jej nie pomógł. Na szczęście udało się jej wyrwać z rąk oprawcy i zadzwonić po policję. Poszkodowana dodała, że chwilę przed zdarzeniem mężczyzna napadł na ekspedientkę pobliskiego sklepu z alkoholami.

Podziel się: