REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościSkandal w browarze ogromnej marki. Pracownik zrobił to... do głównego zbiornika

Skandal w browarze ogromnej marki. Pracownik zrobił to… do głównego zbiornika

Pracownik chińskiego browaru oddał mocz do zbiornika z piwem
fot. Pixabay

Konsumenci pewnej marki piwa żyją nagraniem z hali produkcyjnej jednego z browarów. Nic dziwnego – po tym, co zobaczyli, wielu z nich z pewnością straciło apetyt na zimne piwo, nie mówiąc nawet o ciepłym. Na filmie, który wyciekł do sieci, widać pracownika browaru… załatwiającego się do zbiornika z piwem! Teraz klienci zastanawiają się, czy takie sytuacje mogły zdarzać się wcześniej. W sprawę zaangażowała się policja, która zatrzymała już bezwstydnego rozcieńczacza trunku oraz autora obrzydliwego nagrania.

REKLAMA

Nagranie pochodzi z jednego z browarów kompanii Tsingtao – drugiego największego producenta piwa w Chinach. Teraz firma musi gęsto tłumaczyć się z sytuacji, uwiecznionej na nagraniu, które wyciekło do sieci. Widać na nim, jak jeden z pracowników browaru oddaje mocz do zbiornika z gotowym piwem. Krótki film stał się viralem na chińskim portalu Weibo, szybko trafiając do ogólnokrajowych mediów.

Koneserzy złocistego trunku z Państwa Środka zastanawiają się teraz, czy do podobnych sytuacji nie dochodziło wcześniej, a możliwe, że pracownicy robią to nagminnie! To oznaczałoby, że istnieje bardzo duże ryzyko, iż chłodzące się w ich lodówce piwo ma niezbyt apetyczną domieszkę.

Skandal w chińskim browarze. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać pracownika… sikającego do zbiornika z piwem!

Jak podaje „Super Express” – władze koncernu poinformowały, że do skandalicznej sytuacji doszło w 19 października w browarze nr 3, który mieści się w miejscowości Pingdu.

REKLAMA

Jak iż ten pojedynczy film mógł i nadal może poważnie nadszarpnąć wizerunek firmy oraz poziom sprzedaży, kierownictwo Tsingtao nie zamierzało pozostawić sprawy bez reakcji. Ta była bardzo stanowcza – zawiadomiono policję. Funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali mężczyznę, który zanieczyścił zapas piwa. Zatrzymany został także autor nagrania.

Jak zapewnia koncern Tsingtao – naruszony zapas piwa browaru w Tsingtao został zabezpieczony. Żadna jego część miała nie być jeszcze butelkowana, a całość zanieczyszczonego trunku nie trafi do sprzedaży.

Niewykluczone, że pomimo bezradności wobec incydentu i starań władz koncernu, aby opanować sytuację, skończy się to dla marki poważną porażką wizerunkową, rzutującą na wyniki sprzedażowe.

REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA