Rzeczniczka PiS Beata Mazurek i rzecznik PO Jan Grabiec ostro posprzeczali się na Twitterze. Poszło o sprawę pobicia byłego radnego PiS ze Szczecina.
Janusz Jagielski, były szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości, został pobity, gdy roznosił ulotki wyborcze szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, który kandyduje do Parlamentu Europejskiego. Do napadu doszło w sobotę po południu na osiedlu Kaliny w Szczecinie. Napastnik złamał Jagielskiemu nos.
„Kolejny brutalny atak na przedstawiciela PiS. Taktyka KE totalnej wojny przynosi tragiczne efekty. Czy ulica i zagranica już wam nie wystarczy? Panie Schetyna, proszę zatrzymać to szaleństwo. Zamiast złych emocji spierajmy się na argumenty, programy i wizję dla Polski”, odniosła się do tej sytuacji na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Skandaliczne insynuacje rzecznik PiS. Tej samej, która ze zrozumieniem broniła katujących działacza KOD w Radomiu, tej samej której koledzy z rządu zatrudnili budowniczego szubienic z Katowic. Przemoc należy potępić w każdym przypadku – nie tylko gdy dotyka „swoich”. https://t.co/3G6ukXU8j4
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) May 5, 2019
Na wpis posłanki partii rządzącej zareagował rzecznik PO Jan Grabiec. Słowa Mazurek określił jako „skandaliczne insynuacje rzeczniczki PiS”. Grabiec wypomniał wicemarszałek Sejmu przy tej okazji, że „ze zrozumieniem broniła katujących działacza KOD w Radomiu”, a jej „koledzy z rządu zatrudnili budowniczego szubienic z Katowic”, na których zawiesili zdjęcia eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej. „Przemoc należy potępić w każdym przypadku – nie tylko, gdy dotyka »swoich«”, spuentował swój wpis rzecznik PO.
Beata Mazurek nie pozostała dłużna i zarzuciła Janowi Grabcowi, że ten dopuścił się manipulacji, a ponadto oskarżyła PO o przyzwolenie na używanie przemocy wobec przeciwników politycznych, o czym, jej zdaniem, świadczy milczenie polityków partii Schetyny w sprawie przypadku ze Szczecina.
Grabiec manipuluje. O Radomiu mówiłam jednoznacznie, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. A wyrażenie "rozumiem" odnosiło się do sytuacji, że "agresja rodzi agresję". Tylko tyle i aż tyle. Skandaliczne jest wasze milczenie ws.Szczecina. To wygląda jak ciche przyzwolenie
— Beata Mazurek (@beatamk) May 5, 2019