Skiba ostro o Pietrzaku: Smutny i nieśmieszny facet, który uwierzył, że jest zbawieniem narodu

REKLAMA

 

Znany muzyk rockowy Krzysztof Skiba skomentował na Facebooku obecną działalność Jana Pietrzaka.  Lider zespołu Big Cyc, nie odmawiając założycielowi kabaretu Pod Egidą sukcesów w działalności estradowej, stwierdził, że popieranie PiS jest dowodem upadku Pietrzaka.

„Niestety Pietrzak autor wielu fantastycznych monologów, skeczy i piosenek po 1990 roku, to już nie był bard Solidarności i pogromca komuny. Tylko zgorzkniały z roku na rok, coraz bardziej smutny i nieśmieszny facet”, napisał Skiba, dodając, że „szczytem upadku było jego kandydowanie na fotel prezydenta w 1995 roku, podczas których nie zebrał nawet 2 procent głosów”. „Problem poległ na tym, że on nie startował dla jaj i dla prowokacji. Tylko na serio. Uwierzył, że jest zbawieniem narodu. A to dla satyryka śmierć”, podkreślił muzyk.

REKLAMA

W dalszej części wpisu Skiba skomentował związanie się przez Pietrzaka z obozem tzw. dobrej zmiany.

„Po 1995 Pietrzak skończył się jako liczący satyryk i rozpoczął rolę idola z Gazety Polskiej i zaczął się jako niszowy bard ultra pato kościelnej prawicy”, stwierdził lider zespołu Big Cyc i przypomniał, że wcześniej Pietrzak „był raczej ateistą i bezwyznaniowcem”.

REKLAMA

Zdaniem Skiby satyryk „po dojściu PiS do władzy pożegnał się z rolą artysty na zawsze, stając się podstarzałym facecjonistą i beneficjentem finansowym mandarynów oligarchicznej władzy PiS”. „Upadek jednak z wysokiego Ce (…). Przykre. Smutne. Typowe. Ludzkie”, oznajmił muzyk na Facebooku.

Udostępnij: