Najbogatszy człowiek świata Jeff Bezos przedstawił plany ponownego lądowania człowieka na Księżycu. Koncepcja miliardera, dotycząca skolonizowania tej planety, jest popierana przez administrację Donalda Trumpa.
Bezos jest założycielem takich światowych potentatów jak Amazon i kosmiczna firma Blue Origin, która zademonstrowała projekt nowego lądownika księżycowego o nazwie Blue Moon. Zgodnie z planami ma on być gotowy do roku 2024. Lądownik jest wysoki prawie na dwa piętra (czyli na około 5 metrów) i może rozmieścić na powierzchni Księżyca cztery mniejsze księżycowe łaziki.
Oficjalna prezentacja pojazdu odbyła się dwa miesiące po zapowiedzi Białego Domu o powrocie na Księżyc najdalej do 2024 roku. Prace nad projektem trwały od trzech lat, a powodem ich rozpoczęcia stały się wyliczenia, z których jasno wynika, że czas człowieka na Ziemi może niedługo dobiec końca. Na realizację programu Blue Origin otrzymała od NASA dotację w wysokości 13 milionów dolarów.
Zadaniem lądownika będzie dostarczenie na Srebrny Glob łazików i towarów. Obecna wersja Blue Moon może dostarczyć do 3,6 tony ładunku, jednak planowane jest powiększenie ładowności do 6,5 tony. Rozładunek zawartości mają umożliwić specjalne wysuwane ramiona. Zgodnie z informacjami Bezosa lądownik może także zabierać mikrosatelity, które wprowadzi na orbitę okołoksiężycową.
Projekt przewiduje także transport ludzi, co pozwoli na skolonizowanie Księżyca, a następnie wykorzystanie go jako bazy wypadowej do eksploracji innych części kosmosu. W planach Bezosa jest również organizowanie komercyjnych wycieczek na satelitę Ziemi.