Lubuski komendant wojewódzki oraz jego zastępca stracili swoje stanowiska z powodu śmierci członka policji. Taką decyzję błyskawicznie podjął Joachim Brudziński z MSWiA po dowiedzeniu się o całym zajściu.
Tragedia miała miejsce minionej nocy w ośrodku szkoleniowym policji w Świnoujściu. Odbywała się tam impreza zorganizowana w ramach odprawy jednego z gorzowskich policjantów. Według świadków impreza była bardzo głośna i prawdopodobnie doszło na niej do szarpaniny pomiędzy jej uczestnikami.
W pewnym momencie z ósmego piętra przez okno wypadł jeden z uczestników – zmarł na miejscu. W imprezie mieli uczestniczyć wysocy rangą oficerowie policji. Na miejscu znajduje się w tej chwili prokurator i bada przyczyny zajścia, którego policja nie ma zamiaru komentować aż do wyników sekcji zwłok. Póki co zakłada się jednak, że śmierć antyterrorysty to efekt nieszczęśliwego wypadku.
Minister Brudziński uzasadnia dymisje komendantów ich „brakiem kontroli nad własnymi ludźmi”, za których odpowiadają.