Zoo w Lublinie poinformowało, że często dokarmiana przez ludzi koza sandomierska zmarła w wyniku ostrego zatrucia. Zwierzę kilka dni temu urodziło małe, które teraz muszą walczyć o przeżycie bez matki. Odwiedzający nie przestrzegali obowiązującego zakazu.
Kilka dni temu zoo w Lublinie przekazało informację o przyjściu na świat kilku uroczych kózek. Radość z tej nowiny nie trwała jednak długo, ponieważ niedługo później pojawiła się informacja, że ich matka zmarła. Doszło do tego w środę, 1 maja.
– W wyniku ostrego zatrucia pożegnaliśmy kozę sandomierską, zostawiła dwa kilkudniowe maluchy, o których przeżycie teraz walczymy – poinformowało w mediach społecznościowych ZOO w Lubinie.
Koza zmarła przez odwiedzających
W dalszej części wpisu pracownicy zoo przekazali, że zwierzę zmarło wskutek dokarmiana przez odwiedzających. Choć na terenie obiektu znajdują się tablice zakazujące podrzucania zwierzętom pokarmu, odwiedzający nic sobie z tego nie robili.
Przynajmniej do końca weekendu młode kózki zostaną wypuszczane z matkami tylko na krótkie chwile, przy stałym nadzorze opiekunów. Decyzja ta została podjęta w trosce o ich bezpieczeństwo i zapewnienie im odpowiedniej opieki.