
Najnowszy sondaż potwierdza ostatni trend. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, koalicja 13 października straciłaby władzę. Mało tego – do Sejmu w ogóle nie dostałyby się dwie formacje wchodzące w skład sojuszu! Niskie wyniki partii koalicji rządowej otworzyłyby drogę potencjalnemu przymierzu Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, które mogłyby współrządzić Polską.
Zgodnie z wynikami najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”, gdyby wybory do parlamentu odbyły się w najbliższą niedzielę, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 33,55 proc. Na drugim miejscu uplasowałaby się Koalicja Obywatelska, którą popiera 31,2 proc. badanych. Podium tradycyjnie już zamyka Konfederacja z poparciem na poziomie 12,8 proc.
Poza Koalicją Obywatelską jeszcze tylko jedna partia wchodząca w skład obecnego sojuszu rządzącego zdołałaby wejść do Sejmu. Formacje zrzeszone do niedawna w nieistniejącej już Trzeciej Drodze – Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 – nie przekroczyłyby progu wyborczego. W sondażu Instytutu Badań Pollster Polska 2050 Szymona Hołowni zdobywa zaledwie 3,8 proc. poparcia, a PSL jest skłonny poprzeć dramatycznie niski odsetek 1,6 proc. respondentów!
Lewica z dość dużym zapasem weszłaby do Sejmu z wynikiem 7,25 proc.
Tuż pod progiem wyborczym znalazły się Partia Razem Adriana Zandberga, którą popiera 4,95 proc. badanych oraz Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna z wynikiem 4,8 proc.
Źródło: se.pl / Instytut Badań Pollster