
Podejrzany o zamordowanie Mai z Mławy – 17-letni Bartosz G. – trafił do szpitala w greckich Salonikach w stanie krytycznym. Wczoraj zapadła decyzja o umożliwieniu ekstradycji nastolatka do Polski, aby mógł odpowiedzieć za zarzucane mu czyny przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Dziś rano greckie media poinformowały, że chłopak próbował popełnić samobójstwo.
Powraca sprawa Mai z Mławy, która wstrząsnęła całą Polską. Maja zaginęła pod koniec kwietnia, a po kilku dniach od zniknięcia odnaleziono jej ciało. O zamordowanie dziewczyny podejrzewa się 17-letneigo Bartosza G., który w międzyczasie wyjechał na wymianę szkolną do Grecji. Jak dotąd nastolatek nie wrócił do polski, jednak w środę, 28 maja, zdecydowano o umożliwieniu ekstradycji G. z powrotem do kraju.
Sprawa Mai z Mławy. Bartosz G. próbował popełnić samobójstwo w greckim areszcie
Dzień później – w czwartek, 29 maja – greckie media przekazały wstrząsającą wiadomość: Bartosz G. próbował targnąć się na swoje życie. Jak relacjonują tamtejsze dzienniki, młody Polak zawiązał prześcieradło na kracie swojej celi, a potem próbował się na nim powiesić.
Prawniczka 17-latka ostrzegała dzień przed niedoszłą tragedią, że wobec po podjęciu decyzji o jego ekstradycji do Polski Bartosz G. zapowiedział podjęcie próby samobójczej. Jak przypomina „Fakt” – chłopak wielokrotnie apelował o to, aby jego proces odbył się w Grecji. Argumentował to obawami, że w Polsce nie zostanie osądzony sprawiedliwie.
W dniu próby samobójczej 17-latek został przetransportowany karetką do szpitala Papageorgiou w Salonikach. Chłopak był w stanie krytycznym.
Źródło: fakt.pl