Święta Bożego Narodzenia bez choinki? Trudno sobie to wyobrazić. Tradycyjne drzewko dodaje maestrii i prezentuje się z klasą. Dodatkowo sprawia, że pokrój ożywa i wprowadza w nim świąteczną atmosferę. Jednak mnóstwo ludzi zastanawia się, jakie drzewko wybrać. Decydując się na sztuczne, niektórzy obawiają się, że choinka będzie wyglądać niechlujnie. Na szczęście istnieją sprawdzone triki, które pomogą odzyskać jej dawną świetność.
Nie wszyscy decydują się ozdobić na święta żywą choinkę. Wiele osób co roku znosi ze strychu sztuczne drzewko, które zazwyczaj jest całe w kurzu, a jego gałązki są zdeformowane. Aż prosi się, by je odświeżyć i przywrócić pożądany kształt. Zajmie to niedużo czasu. Z pewnością dłużej zastanawiałbyś się nad wyborem żywego iglaka. Poza tym musiałbyś go potem zahartować i cyklicznie nawadniać.
Sztuczne drzewko świąteczne będzie wyglądać lepiej niż żywe
Po zakupie nadaj sztucznej roślinie kalibru. Oczywiście odwiń wszystkie ugniecione gałęzie, a poza tym spraw, by zyskały naturalistyczny kształt. Skieruj konary delikatnie do góry, bo tak to drzewko naturalnie szuka słońca.
Kolejnym krokiem jest nadanie gęstości choince. Należy wygiąć gałęzie w odpowiedni sposób: 2 na zewnątrz i 1 ku górze. W tych dwóch przypadkach kluczowe jest to, by sztucznego iglaka modelować, począwszy od dołu aż do góry.
Kolejnym równie istotnym krokiem poprawiającym wygląd nieprawdziwego iglaka jest zakamuflowanie w nim szczelin. W tym celu warto wykorzystać syntetyczny łańcuch z igliwia w barwie zbliżonej do choinki. Dzięki tej sztuczce drzewko cudnie się zagęści. Jeśli nie masz specjalnego łańcucha, to możesz zdecydować się na dopięcie żywych gałęzi, a nawet szyszek, które świetnie pasują do scenerii. W ten sposób drzewko będzie wyglądać jak żywe, a w domu zawita przyjemny leśny zapach.
Poza tym lepiej nie przytwierdzać sztucznej dekoracji do stojaka, bo każdy domyśli się, że jest nieprawdziwa. Postaw ją np. w donicy, a na wierzchu zamiast gleby poukładaj igły i szyszki – efekt będzie całkiem naturalny.