Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w niedzielę, że jego państwo będzie kontynuować pomoc humanitarną dla uchodźców syryjskich uciekających przed wojną, ale wyłącznie w kraju ich pochodzenia. Izrael nie udzieli natomiast schronienia żadnemu cywilowi z Syrii.
– Kontynuujemy obronę naszych granic, oferujemy na ile możemy pomoc humanitarną, lecz nie pozwolimy, aby uchodźcy znaleźli się na naszym terytorium – oświadczył premier Netanjahu na cotygodniowym spotkaniu kierowanego przez siebie gabinetu.
Polityk przypomniał, że „Izrael dostarczył tony żywności, odzieży i lekarstw uchodźcom znajdującym się przy granicy ze Wzgórzami Golan”.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało w piątek, że tysiące Syryjczyków uciekło na granicę z kontrolowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan. Armia izraelska ogłosiła z kolei w wydanym w niedzielę komunikacie, że wzmocniła swe oddziały na izraelskiej części Wzgórz Golan. „Polityka nieinterwencji w konflikt syryjski pozostaje niezmienna dopóki suwerenność Izraela nie zostanie podważona, a jej obywatele nie będą zagrożeni”, podkreślono w komunikacie.