Świat pogrążył się pandemii, a jemu zachciało się rybek! Poszedł do parku powędkować!

REKLAMA

Jeden z mieszkańców Sosnowca pomimo zakazów postanowił się wybrać na ryby do parku. Jak się wytłumaczył? Argumentację tę policjanci na pewno zapamiętają na długo. Wędkarz wyjaśniał, że musiał iść powędkować, bo jest to czynność konieczna do wykonania w jego życiu.

Na zbuntowanego wędkarza policjanci natknęli się w Parku Kuronia. Gdy funkcjonariusze zapytali 30-letniego mężczyznę, z jakiego powodu łamie zakaz obowiązujący na terenie całego kraju, ten odparł, że łowienie ryb to jego elementarna potrzebna egzystencjalna i „nic im do tego”.

REKLAMA

– Policjanci zaproponowali mężczyźnie mandat w wysokości 200 zł, jednak 30-latek odmówił jego przyjęcia, dlatego teraz do sądu skierowany zostanie wniosek o jego ukaranie – informują sosnowieccy policjanci.

Jak przypomina policja, gdy naruszone są wprowadzone obecnie ograniczenia i obostrzenia, to informowany o tym jest także Powiatowy Inspektor Sanitarny. Wówczas nieposłuszna osoba może być objęta grzywną do 30 tys. zł.

REKLAMA

Podziel się: