Sylwia Spurek chce, by osoby jedzące mięso płaciły wyższą składkę zdrowotną

Fot.Facebook.com/SylwiaSpurek

Europosłanka partii Zielonych Sylwia Spurek zaproponowała, by osoby, które jedzą mięso, płaciły wyższą składkę zdrowotną. To kolejny pomysł polskiej eurodeputowanej na likwidację produkcji i jedzenia mięsa.

REKLAMA

„Dziś Dzień Cukrzycy. Pamiętajcie, że jedzenie mięsa zwiększa ryzyko i powoduje rozwój cukrzycy typu 2, najczęściej występującej. Dlatego zapomnijmy o obniżaniu VAT na mięso, czas na prawdziwą cenę mięsa, zakaz reklamy i edukację. Coś, co szkodzi, musi odejść do historii!”, stwierdziła na Twitterze Spurek.

REKLAMA

W kolejnym z wpisów uściśliła, jak – jej zdaniem – można skutecznie doprowadzić do ograniczenia jedzenia mięsa przez ludzi.

„A może osoby jedzące produkty odzwierzęce, świadomie narażające się na nowotwory, choroby serca czy cukrzycę typu 2, powinny płacić wyższą składkę na ubezpieczenie zdrowotne? Znając ryzyka i mając dostęp do innej żywności?”, zaproponowała europosłanka.

Pomysł Spurek został skrytykowany przez internautów.

Jeden z nich przypomniał, że „tylko mięso i produkty zwierzęce są źródłem witamy B12 zwanej czerwoną witaminą. Jej niedobór prowadzi do chorób neurologicznych i zaburzeń psych.”.

„Należy powołać policję mięsną. Będzie sprawdzać prawdziwość oświadczeń o niejedzeniu mięsa”, napisał kolejny.

REKLAMA

Podziel się: