Wielu Polaków twierdzi, że 4 tys. złotych brutto emerytury to kwota przyzwoita, aby w bezpiecznych warunkach spędzić jesień życia. Choć nie jest to wcale duża kwota, trzeba bardzo się napracować, aby wywalczyć od ZUS-u świadczenie w takiej wysokości! Potrzebna jest systematyczna praca przez dekady, a najlepiej, jakby była jeszcze dobrze płatna. Wiemy, ile trzeba zarabiać, aby wysokość emerytury wyniosła 4 tys. złotych brutto.
Na początek podkreślmy, że wysokość emerytury zależy od wielu różnych czynników. Składają się na nią nie tylko zarobki podczas kariery zawodowej i bezpośrednio przed przejściem na emeryturę, ale także staż pracy, długość okresów składowych i nieskładkowych oraz średnia długość życia.
Jak podaje portal „Warszawa w Pigułce”, powołując się na najnowsze dane ZUS – 40-letni mężczyzn musi zarabiać ok. 8 tys. złotych brutto, aby w przyszłości móc liczyć na emeryturę w wysokości 4 tys. złotych brutto. Jeżeli taką emeryturę chciałaby otrzymywać kobieta, musiałaby zarabiać o wiele więcej – 11 tys. złotych brutto. Tak krańcowa różnica wynika z faktu, iż panie przechodzą na emeryturę o 5 lat szybciej, a więc w ciągu życia nie mają szans na odłożenie takiego kapitału jak mężczyźni. Dodajmy, że kobiety żyją średnio dłużej, niż mężczyźni, a więc kapitał ten musi wystarczyć na dłuższe pobieranie świadczenia.
Ile trzeba zarabiać, żeby mieć 4 tys. złotych brutto emerytury
Podkreślmy, że wyliczenia dotyczą 40-letniego mężczyzny i kobiety w tym samym wieku, którzy będą przechodzić na emeryturę, odpowiednio, w 2049 i 2044 roku. Obecnie o emeryturę w wysokości 4 tys. złotych brutto teoretycznie powinno być łatwiej ze względu na wyższą stopę zastąpienia – tj. korzystniejszego stosunku płacących składki do pobierających świadczenie.
Emerytura w wysokości 4 tys. brutto powinna być – podobnie jak płaca minimalna, która obecnie przekracza tę kwotę – kwestią tzw. minimum socjalnego. W rzeczywistości jednak pozostaje w sferze marzeń wielu emerytów, którzy pobierają tzw. emerytury groszowe. Według danych ZUS, ponad 400 tys. emerytów pobiera świadczenie mniejsze, niż minimalna emerytura (1780,96 zł brutto). 10 lat temu problem ten dotyczył „tylko” 76 tys. świadczeniobiorców.
