Podwyżka płac, fajna sprawa. Każdy chciałby ją dostawać, najlepiej regularnie. Niestety, przeciętny Polak musi być szczęściarzem, żeby tego doświadczać. W gronie wybrańców, którym podwyżek się nie szczędzi, są natomiast pracownicy najważniejszych instytucji państwowych.
Raport Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu państwa za zeszły rok wykazał, że wszystkie najważniejsze instytucje państwowe podniosły swoim urzędnikom wynagrodzenia.
Rekordzistami okazali się w tym rankingu pracownicy Krajowego Biura Wyborczego, którym pensje wzrosły o ponad 1000 zł. Powód hojności państwa? Rzekome „wzmocnienie służb merytorycznych Biura”.
Wśród docenionych znaleźli się też pracownicy Sądu Najwyższego. Średnia płaca wzrosła tam o 700 zł, a w grupie sędziów aż o 1,8 tys. zł miesięcznie.
A oto lista podwyżek dla urzędników. Czytajmy i zazdrośćmy, cóż więcej możemy w tej sprawie? Ach, jest jedno co możemy! Pracujmy dużo i odprowadzajmy grzecznie podatki – przecież skądś muszą brać się środki na kolejne podwyżki dla budżetówki!
Krajowe Biuro Wyborcze: wzrost o 1037 zł; średnia pensja 6334 zł
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji: wzrost o 797 zł; średnia pensja 7160 zł
Sąd Najwyższy: wzrost o 700 zł; średnia pensja 12 100 zł
Kancelaria Senatu: wzrost o 545 zł; średnia pensja 8762 zł
Trybunał Konstytucyjny: wzrost o 456 zł; średnia pensja 10 929 zł
Naczelny Sąd Administracyjny: wzrost o 435 zł; średnia pensja 10 207 zł
Biuro Rzecznika Praw Dziecka: wzrost o 370 zł; średnia pensja 5940 zł
Instytut Pamięci Narodowej: wzrost o 365 zł; średnia pensja 5955 zł
Kancelaria Sejmu: wzrost o 337 zł; średnia pensja 9349 zł
Kancelaria Prezydenta: wzrost o 318 zł; średnia pensja 10 253 zł
Rzecznik Praw Obywatelskich: wzrost o 110 zł; średnia pensja 6594 zł
Kancelaria Premiera: wzrost o 37,90 zł; średnia pensja 8056 zł (JUW,MAR)