Szokujące słowa niemieckiego kardynała. „Piąty rozbiór Polski”

Niemiecki kardynał przyjechał do Warszawy, aby odebrać prestiżową, katolicką nagrodę. Odbierając statuetkę, wysoko postawiony duchowny poświęcił kilka słów Polsce. Jego wypowiedź była nieco szokująca, gdyż kapłan mówił m.in. o „piątym rozbiorze Polski”. Bez cienia wątpliwości stwierdził, że ten „rozbiór” dzieje się na naszych oczach – bez starcia militarnego.

Kardynał Gerhard Ludwig Müller – znany niemiecki duchowny katolicki, który zasłynął swoimi konserwatywnymi poglądami – po raz kolejny odwiedził nasz kraj. Müller zajmował w przeszłości bardzo ważne stanowisko w watykańskich strukturach. Benedykt XVI powołał go za swojego pontyfikatu na funkcję prefekta Kongregacji Nauki Wiary, którą pełnił między 2012 a 2017 rokiem. „Tekę” prefekta utracił, kiedy z funkcji odwołał go obecnie urzędujący papież Franciszek.

Jak przekazała „Wirtualna Polska” – duchowny przyjechał do Warszawy, aby wziąć udział w XXVIII Targach Wydawców Katolickich. Pojawił się tam na zaproszenie Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, które przyznało mu nagrodę Złotego Feniksa – za najlepszą publikację o tematyce katolickiej lub publikację w pozytywnym świetle przedstawiającą chrześcijaństwo.

W czasie odbierania nagrody kard. Müller miał chwilę, aby powiedzieć kilka słów do zebranych na targach gości. Duchowny zwrócił między innymi uwagę na współczesne problemy Kościoła. Stwierdził, że „dziś stoimy na rozdrożu i trzeba tłumaczyć kwestie duchowe, ideologiczne czy politykę”, choć chrześcijaństwo funkcjonuje od ponad 2000 lat.

„Mamy do czynienia z próbą piątego rozbioru Polski”. Kard. Müller wskazuje polski katolicyzm, jako narodowe spoiwo

Kilka zdań poświęcił tylko i wyłącznie Polsce oraz roli, jaką jego zdaniem wiara odgrywa w jednoczeniu naszego Narodu. Według kardynała „zachowanie wiary katolickiej jest gwarancją jedności Polski”.

„Jeden z doradców Putina powiedział ostatnio, iż 'żeby zniszczyć Polskę, trzeba zniszczyć polski katolicyzm i wtedy będzie otwarta droga do Europy’” – mówił kard. Müller.

Później wypowiedział szokujące słowa, mówiąc o… „piątym rozbiorze Polski”. Jego zdaniem takowy już trwa, ale nie przebiega w tradycyjny sposób – poprzez militarne opanowanie kraju.

„Obecnie mamy do czynienia z próbą piątego rozbioru Polski (…). Nie próbuje się go dokonać za pomocą siły militarnej, ale w wyniku walki, przemocy ideologicznej” – stwierdził duchowny. Jako przykład podał próbę deprecjonowania zasług Jana Pawła II.

„W 1981 r. Mehmet Ali Agca chciał fizycznie zabić papieża Jana Pawła, tymczasem dziś próbuje się tego dokonać ideologicznie — niszcząc dobre imię św. Jana Pawła II. Stoją za tym te same służby, które stały za zamachem 13 maja” – powiedział dosadnie niemiecki kapłan.