
Sezon grzewczy nadchodzi wielkimi krokami. U wielu osób wywołuje on spore obawy, a wszystko związane jest z kosztami, jakie będzie trzeba ponieść za przyjemne ciepełko z kaloryferów. To ostatni moment, by pomyśleć o wymianie pieca lub znalezieniu innych metod na oszczędzanie. Na Zachodzie dużą popularnością cieszy się ten patent na ogrzewanie. Jest wydajny i może nawet pomóc załatać dziurę w domowym budżecie. Dowiedz się, na czym polega ogrzewanie nadmuchowe.
Jak działa ogrzewanie nadmuchowe?
W Polsce jednym z najpopularniejszych sposobów ogrzewania domu są kaloryfery. W tym przypadku nośnikiem ciepła jest woda. Ta metoda ogrzewania domu podczas sezonu jesienno-zimowego ma jednak wady – jest dość droga. Piec musi być napędzany paliwem: drewnem, ekogroszkiem, pelletem czy węglem (wybór paliwa zależy od rodzaju pieca). Materiały trzeba pozyskać samemu.
Alternatywą dla grzejników jest ogrzewanie nadmuchowe – na czym polega?
Na wdmuchiwaniu do pokojów ciepłego powietrza przewodami wentylacyjnymi. „Sercem” instalacji jest piec nadmuchowy – on nagrzewa powietrze i zwraca je do salonu, kuchni, sypialni i innych lokali poprzez zainstalowane kanały wentylacyjne. System napędzany jest energią elektryczną, olejem opałowym czy gazem.
Zalety ogrzewania nadmuchowego
◎ Rozprowadzanie ciepła w domu jest szybkie, równomierne.
◎ Dodatkowe (nowoczesne) funkcje tej metody ogrzewania to nawilżanie i filtracja powietrza.
◎ Zasilanie instalacji wybraną energią (prąd, gaz itd.).
Wady ogrzewania nadmuchowego
◎ Początkowy montaż instalacji jest dość wysoki (zamontowanie grzejników jest tańsze).
◎ Wymagana jest regularna konserwacja systemu obejmująca m.in. czyszczenie kanałów.
Ogrzewanie nadmuchowe sprawdzi się przede wszystkim w nowo powstających budynkach mieszkalnych czy biurach. To wygodny i szybki sposób na ocieplenie wnętrz.
Czytaj też: Załóż worek na grzejnik. Kurz zniknie w minutę