Para z czwórką dzieci z pewnością zapamięta ten biwak do końca życia. Picie alkoholu, podczas gdy pod opieką są dzieci, nie jest najlepszym pomysłem. Jak skończyła się ta historia?
Mieszkańcy Lublina przyjechali z czworgiem dzieci na biwak na Mazury. Inni biwakowicze zaalarmowali policję, że opiekunowie dzieci są pijani. Jak informuje redakcja niezależnej matka wraz z konkubentem miała pod opieką dwójkę swoich dzieci oraz dwóch siostrzeńców. Dzieci miały 5, 6, 10 i 11 lat.
Podczas przygotowywania kolacji pili alkohol, na co zwrócił „miły” przechodzień, który postanowił poinformować o tym policję. Wezwana na miejsce policja około 21:00 potwierdziła fakt, że 38-letnia kobieta wraz 39-letnim konkubentem będąc pod działaniem alkoholu zajmują się dziećmi.
Jak skończył się biwak dla tej rodziny? Dzieci trafiły do placówki opiekuńczej a dorośli do policyjnego aresztu! Teraz policja wyjaśnia czy nie doszło do bezpośredniego zagrożenia dla życia bądź zdrowia nieletnich. Może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.