Interesujące wyniki przynosi najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Wynika z niego, że potencjalny elektorat Prawa i Sprawiedliwości może stanowić już nawet 48 proc. Polaków, z czego całkowicie przekonanych o swoim wyborze jest 27 proc. respondentów, tworzących tzw. żelazny elektorat.
Jednocześnie na partię Kaczyńskiego nie zamierza głosować 50 proc. uczestników badania, a jedynie 2 proc. nie wie, któremu z obozów udzielić swojego poparcia. Świadczy to o coraz większej polaryzacji społeczeństwa oraz o tym, że tegoroczne wybory będą miały charakter plebiscytu politycznego.
Według IBRiS, PiS mogłoby liczyć również na poparcie ze strony 75 proc. dotychczasowych zwolenników Kukiz’15. Przerzucenie swojego poparcia wyborczego na partię rządzącą rozważa też spora część elektoratu PSL, bo aż 38 proc. badanych przez ośrodek.
Z kolei wyborcy SLD oraz PO pozostają wierni swoim preferencjom politycznym. Odpowiednio 100 i 97 proc. zadeklarowało, że na pewno nie odda głosu na PiS.
Niezmienne pozostają priorytety elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. 84 proc. z najbardziej zdecydowanych oraz 77 proc. potencjalnych wyborców domaga się dokończenia reformy wymiaru sprawiedliwości, bez oglądania się na sprzeciwy Unii Europejskiej. Równie ważna jest sfera socjalna (odpowiednio: 60 i 57 proc.).