Kurz gromadzi się praktycznie wszędzie: na podłodze, ubraniach, drzwiach, szafkach i w rozmaitych zakamarkach. Z tych powierzchni łatwo je usunąć, ale pracy i tak jest dużo. W tym całym zawirowaniu można zapomnieć o kaloryferach, które też wymagają regularnego odświeżenia. Dzięki tej metodzie oczyścisz je kurzu szybko i od ręki.
Regularne czyszczenie grzejników powinno wejść w nawyk każdemu właścicielowi mieszkania. Ale nie jest to proste zadanie. Niewielki odstęp między ścianą a grzejnikiem oraz jego specyficzna budowa (pełno zakamarków) sprawiają, że trudno dostać się do wnętrza. Z wierzchu można go wypucować, ale co z tego – przecież w jego szczelinach kryje się najwięcej zabrudzeń i pajęczyn. Wydostający się z nich kurz rozprzestrzenia się po całym domu i powoduje u domowników bóle głowy, zmęczenie, a nawet alergie. Dlatego tak ważne jest dbanie o wszystkie grzejniki w budynku. Poznaj obiecującą metodę, dzięki której praca będzie komfortowa i owocna.
Czyszczenie grzejnika żeberkowego
Wyłącz grzejnik i pozwól mu ostygnąć. Przygotuj niezbędny ekwipunek: końcówkę do odkurzacza, ręczną szczotkę lub parownicę. Nadają się także szczotki do butelek, szczotki do odkurzacza ze ssawką, a nawet pędzel do malowania grzejników.
Wybranym narzędziem wyczyść każdą przestrzeń między żeberkami. Zewnętrzne części przetrzyj mokrą ściereczką z płynem do mycia naczyń. Warto umyć też obszar między nim a ścianą. Przed sprzątaniem koniecznie rozmieść pod kaloryferem szmaty. Jeśli korzystasz z odkurzacza, przyklej do dolnej części kaloryfera worek na śmieci np. taśmą. Ustaw najwyższą moc nawiewu i skieruj go we wnętrze. Paprochy błyskawicznie spadną do worka zawieszonego na dole.
Czytaj też: Czyszczenie filtra od pralki jest łatwe i szybkie dzięki tej sztuczce!
Obserwuj nas w Google News
