ShareInfo.plWiadomościTo oni naciskali na usunięcie "Lewego" z pozycji kapitana. Członek PZPN ujawnia

To oni naciskali na usunięcie „Lewego” z pozycji kapitana. Członek PZPN ujawnia

Fot. Twitter.com/EURO2020

W minioną niedzielę polskimi kibicami wstrząsnęły dwie następujące po sobie wiadomości. Pierwsza dotyczyła odebrania Robertowi Lewandowskiemu opaski kapitańskiej przez selekcjonera reprezentacji Polski, a druga stanowczej odpowiedzi na tę decyzję – napastnik Biało-Czerwonych zdecydował o rezygnacji w grze dla kadry, dopóki na jej czele stoi Michał Probierz. Jak wyglądały kulisy tej decyzji? Okazuje się, że o odebranie Lewandowskiemu tytułu kapitana drużyny mieli zabiegać… sami piłkarze.

REKLAMA

We wtorek o godz. 20:45 odbędzie się jeden z najważniejszych meczy reprezentacji Polski w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 2026 roku. Od wyniku meczu zależy, czy Biało-Czerwoni zdobędą komplet punktów i utrzymają dobrą passę.

W Finlandii już się cieszą, bo przed wtorkowym meczem ze zgrupowania zrezygnował Robert Lewandowski – kapitan reprezentacji i trzon polskiej drużyny. Potem pojawiły się kolejne niepokojące informacje. Najpierw Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o odebraniu opaski kapitańskiej Lewandowskiemu, a potem napastnik obwieścił, że nie będzie grał dla reprezentacji dopóty, dopóki jej selekcjonerem jest Michał Probierz.

Decyzja Probierza o pozbawieniu Lewandowskiego przywództwa w drużynie narodowej spotkała się z mieszanymi reakcjami. Część kibiców chwali trenera, a inni stoją za Lewandowskim.

Czy decyzja o przekazaniu opaski kapitańskiej Piotrowi Zielińskiemu i narażenie na protest Lewandowskiego była właściwa, biorąc pod uwagę, że nastąpiła tuż przed jednym z najważniejszym meczów eliminacyjnych przed mundialem w Ameryce Północnej?

REKLAMA

To „szatnia” chciała zmiany kapitana reprezentacji Polski – twierdzi informator z otoczenia prezesa PZPN

Dobór czasu przy podejmowaniu tak radykalnego ruchu może budzić wątpliwości, jednak – jak dowiedzieli się dziennikarze „Super Expressu” – przekazanie sterów reprezentacji Zielińskiemu nie było arbitralną decyzją selekcjonera.

Osoba z otoczenia prezesa PZPN Cezarego Kuleszy miała ujawnić dla „SE”, że do podjęcia takiej decyzji namawiali Probierza piłkarze reprezentacji Polski.

„Szatnia była za zmianą kapitana. Ich zdaniem Lewandowski pozbawił się opaski w momencie, kiedy zrezygnował ze zgrupowania, nie powinien tego robić przed tak ważnym meczem. Trener nie mógł czekać z decyzją po meczu z Finlandią, drużyna nalegała by ogłosić ją wcześniej, bo tylko w ten sposób podbudować drużynę przed takim spotkaniem. Nie można tolerować takiego podejścia do kadry” – powiedział informator z PZPN, cytowany przez „Super Express”.

Źródło: se.pl

REKLAMA

Zobacz również:
REKLAMA