REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościTo robią młodzi ludzie na TikTok. Rodzice mogą przeżyć traumę

To robią młodzi ludzie na TikTok. Rodzice mogą przeżyć traumę

Wyzwanie TikTok 48 hours challenge
Pixabay.com

Pod adresem TikToka pada w ostatnim czasie bardzo wiele zarzutów. W niektórych krajach świata trwa debata nad delegalizacją platformy, a poszczególne stany w USA już zabroniły korzystania z chińskiej aplikacji na urządzeniach służbowych, należących do państwa. TikTok jest oskarżany również o negatywny wpływ na zdrowie – masa bodźców w postaci krótkich filmików może powodować problemy ze skupieniem. Niepokojąca jest również sama treść – w tym tzw. TikTokowe wyzwania. Teraz na platformie szerzy się nowe i dotyka głównie ludzi młodych.

REKLAMA

Challenge’e, czyli wyzwania, pojawiające się na TikToku budzą coraz większy niepokój, m.in. u rodziców. W ostatnim czasie popularne było wyzwanie, polegające na zjedzeniu całej łyżki cynamonu. Wcześniejsze wyzwania polegały np. na dewastowaniu szkolnych urządzeń lub wynoszeniu ich z terenu placówek edukacyjnych. Doprowadziło to do sytuacji, w której z toalet znikały nawet drzwi! Niektóre wyzwania prowadziły nawet do śmierci – tak jak to, polegające na wieszaniu się (!) i poluzowaniu pętli w ostatniej chwili.

Portal parenting.pl – należący do „Wirtualnej Polski” – obnaża kolejne, niebezpieczne wyzwanie z TikToka. Powołując się na post jednej z użytkowniczek Facebooka – Aliny Drzewieckiej – opisują na czym polega „48 hours challenge”. TikTokowe wyzwanie jest również nazywane „Zniknij bez śladu”.

Młodzi użytkownicy TikToka bawią się w „zaginięcia”. Dla popularności uciekają z domu na 48 godzin

Jest to jeden z najbardziej niepokojących challenge’ów z TikToka. „Najprościej rzecz ujmując wyzwanie polega na zniknięciu na 48h – pisze na Facebooku autorka posta.

REKLAMA

To jednak nie wszystko, bo samo wyzwanie nie ogranicza się do ucieczki z domu na 48 godzin – choć samo to może stanowić duże obciążenie psychiczne dla bliskich osoby, która postanawia wziąć udział w wyzwaniu. W challenge’u przewidziano dodatkowe punkty zabawy – swoiste „zadania poboczne”. Jednym z nich jest np., aby przy okazji zaginięcia wygenerować nim jak największe zainteresowanie – czyli uzyskać jak największy rozgłos, czy to w mediach tradycyjnych, czy społecznościowych. Inaczej mówią, jest to zwyczajne żerowanie na chęci pomocy ze strony m.in. internautów, którzy udostępniają wizerunki zaginionych.

O „punktacji” challenge’u decyduje właśnie – między innymi – liczba udostępnień.

REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA