18 milionów złotych zadośćuczynienia i 811 500 tys. zł odszkodowania. Tyle domaga się od państwa Tomasz Komenda po ponad roku od uniewinnienia. W środę złożył we wrocławskim sądzie w tej sprawie wniosek. – Nie da się porównać tej krzywdy z niczym innym – powiedział pełnomocnik Komendy mecenas Zbigniew Ćwiąkalski.
– Pan Tomasz spędził 18 najlepszych lat życia w więzieniu. Nigdy nie pozwolono mu wyjść na przepustkę, nie pozwalano na widzenia – wyjaśnił Ćwiąkalski i dodał: – Kwota odszkodowania jest równa utraconym zarobkom przez ten czas.
Sam Komenda nie chciał komentować sprawy. – Za trzy dni zaczynają się święta. Tym się cieszmy – skwitował pytania dziennikarzy, dopytywany o to, jak mu się żyje na wolności.
Tomasz Komenda został niesłusznie oskarżony i skazany na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo Małgosi Kwiatkowskiej (†15 l.) na dyskotece w Miłoszycach. Po 18 latach okazało się, że był niewinny. Zdaniem śledczych sprawcami brutalnego gwałtu i mordu, do którego doszło w nocy z 31 grudnia 1996 na 1 stycznia 1997 roku, byli Ireneusz M. i Norbert B. Wkrótce przed wrocławskim sądem okręgowym ruszy ich proces.