W Legnicy w jednej ze Szkół Podstawowych lekcja wychowania fizycznego dla 13-letniego ucznia zakończyła się tragicznie. Stan chłopca jest krytyczny, a lekarze nie dają mu większych szans na przeżycie.
Chłopiec dostał w głowę drewnianą belką, w wyniku czego ma połamane kości czaszki i obecnie walczy o życie. Tragedia miała miejsce na jedne z lekcji wf-u. Trzynastolatek został poszkodowany przez kolegów. Uczniowie razem z nauczycielem wybrali się na lekcję wychowania fizycznego do Lasku Złotoryjskiego. Tam mieli wykonać kilka ćwiczeń. Kilkoro uczniów podniosło drewnianą belkę i nią rzuciło. Na nieszczęście dostał nią w głowę 13-letni Kuba, który nieprzytomny runął na ziemię.
Pomimo że chłopiec od razu po zdarzeniu został przewieziony do szpitala i przeszedł poważną operację, to od piątku nie odzyskał przytomności.
Prokuratura ma zająć się wyjaśnianiem okoliczności całego zdarzenia – czy to nauczyciel zlecił wykonywanie takich ćwiczeń, czy były to wygłupy dzieci. Obecnie prowadzący zajęcia wychowania fizycznego przebywa na zwolnieniu.