Były prezydent USA Donald Trump zaatakował swojego następcę w Białym Domu Joe Bidena z Partii Demokratycznej. Zdaniem polityka Partii Republikańskiej rządy Bidena zakończą się likwidacją państwa.
Podczas wystąpienia na pierwszym powyborczym wiecu zorganizowanym w sobotę w Welllington w stanie Ohio Trump ponownie stwierdził, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Jak zauważył, ogłoszenie jego przegranej i zwycięstwo Bidena było „zbrodnią stulecia”.
Polityk republikanów niezwykle ostro zaatakował urzędującego prezydenta, określając 5 miesięcy jego polityki mianem „totalnej i kompletnej katastrofy”.
– Przestępczość szybuje w górę, nielegalni imigranci zalewają nasze granice – mówił Trump do tysięcy swoich zwolenników, podkreślając, że obecnie amerykańskie szkoły stały się „lewicowymi obozami indoktrynacji”, a „Chiny, Rosja i Iran upokarzają nas”.
– Biden niszczy nasz kraj na naszych oczach – przekonywał Trump, podając jako przykład kwestię imigracji i największą od wielu lat nielegalną emigrację do USA. Jego zdaniem jest to „oddanie suwerenności” przez Stany Zjednoczone, jak również wpuszczanie do kraju „morderców i dilerów narkotykowych”.
– W 2024 roku być może nie będziemy mieli już w ogóle kraju – spuentował politykę wewnętrzną i zagraniczną Bidena Trump.