
Im bliżej wyborów, tym sondaże stają się coraz bardziej emocjonujące. Ten jest kolejnym, w którym dwóch kluczowych kandydatów ściera się na granicy błędu statystycznego. Chodzi o Karola Nawrockiego (popierany przez PiS) oraz Sławomira Mentzena (Konfederacja), którzy toczą zażarty bój o drugie miejsce, zapewniające – w takim rozkładzie wyników – wejście do ostatniej tury wyborów prezydenckich. Dzieli ich zaledwie nieco ponad 2 proc. Liderem wciąż Rafał Trzaskowski (KO).
To mogą być jednej z najbardziej – jeśli nie najbardziej – przełomowe wybory w historii III RP. Od dekad do II tury wyborów prezydenckich dostają się tylko kandydaci Platformy Obywatelskiej albo Prawa i Sprawiedliwości. W najnowszym sondażu pierwsze miejsce zajmuje Rafał Trzaskowski, a drugie Karol Nawrocki, więc teoretycznie nic się nie zmienia, ale niedoskonałość badań statystycznych i słaby wynik Nawrockiego sprawia, że równie dobrze na drugiej lokacie mógłby znaleźć się kandydat Konfederacji.
W badaniu Opinia 24, który został opublikowany w poniedziałek, 24 marca, w tvn24.pl, na Rafała Trzaskowskiego zadeklarowało oddać głos 36,3 proc. badanych. To najlepszy wynik. Na drugi miejscu znalazł się Karol Nawrocki z poparciem 20,4 proc. respondentów. Przewaga, jaką Nawrocki ma nad Mentzenem, mieści się w granicach błędu statystycznego (+-3 pkt proc.). Kandydat Konfederacji zdobył bowiem 18 proc. poparcia w omawianym sondażu.
Zwróćmy także uwagę na różnice w poparciu kandydatów w stosunku do poprzednich badań Opinii 24. Zyskał w nich Rafał Trzaskowski (1,4 pkt proc. na plus), a Karol Nawrocki stracił (3,7 pkt proc. na minus). Sławomir Mentzen odnotował natomiast duży skok poparcia o 4,4 pkt proc.
Pierwsza trójka walczy o wszystko, ostatni – o przetrwanie
Wydaje się, że Mentzen może już tylko zyskać, bo do stracenia nie ma nic. Głównie za sprawą słabości pozostałych kandydatów, którzy przez większość wyborców są marginalizowani. Na czwartym miejscu po kandydacie Konfederacji jest Szymon Hołownia, na którego chce głosować zaledwie 4,6 proc. badanych. O połowę mniej poparcia notują Magdalena Biejat z Lewicy (2,3 proc.) i Adrian Zandberg z Partii Razem (2,3 proc.). Za nimi dziennikarz Krzysztof Stanowski z wynikiem (2,2 proc.).
Kolejni są Grzegorz Braun (1,9 proc.) i Marek Jakubiak (0,8 proc.). W sumie 2,2 proc. stanowi poparcie pozostałych kandydatów, natomiast 9 proc. badanych jeszcze nie wie, na kogo odda swój głos.
W II turze Trzaskowski miażdży Nawrockiego. Większe szanse ma Mentzen
Co, gdyby Rafał Trzaskowski spotkał się w II turze z Nawrockim, a jak wyglądałby wyniki, gdyby musiał się zmierzyć z Mentzenem. Zgodnie z badaniem, w przypadku II tury Trzaskowski-Nawrocki, wygrywa Trzaskowski z wynikiem 52,4 proc. w stosunku do 37,6 proc. Nawrockiego. Większe szanse w starciu z prezydentem Warszawy miałby kandydat Konfederacji. Tutaj różnica poparcia jest mniejsza, bo Trzaskowski mógłby liczyć na 50,6 proc. poparcia, a Mentzen – 42,1 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 17-21 marca techniką mixed-mode: wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo – CATI oraz wywiadów internetowych.