Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski poinformował, że w związku z kryzysem amerykańsko–irańskim nie zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego. – Pan Prezydent nie oczekuje doradztwa, więc nie ma teraz potrzeby zwoływania Rady Bezpieczeństwa Narodowego – powiedział Spychalski.
Na decyzję Pałacu Prezydenckiego niezwykle ostro zareagowała posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska.
„Serio??? Jakim trzeba być głupcem, żeby bałwochwalczo uznać, że nie potrzebuje się doradztwa w tak ważnych dla bezpieczeństwa Polski sprawach???!!!!”, napisała była minister edukacji na Twitterze.
Serio??? Jakim trzeba być głupcem żeby bałwochwalczo uznać, ze nie potrzebuje się doradztwa w tak ważnych dla BEZPIECZEŃSTWA Polski sprawach???!!!! https://t.co/MKMXmyr14Q
— Joanna Kluzik (@joannakluzik) January 4, 2020
O konieczności zwołania przez Dudę, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, posiedzenia RBN mówili również inni politycy opozycji. Kandydatka PO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska zauważyła, że spotkanie Rady jest niezbędne, by „omówić sytuację i wypracować wspólne, ponadpartyjne stanowisko. Musimy otrzymać informacje dyplomatyczne i wywiadowcze w tej sprawie. To interes bezpieczeństwa Polski”.
Jeden z internautów komentujących decyzję Dudy, napisał z ironią, że „chodzą słuchy, że ma być pierwsza RBN w kolejce na Kasprowy Wierch”. Inny spytał z kolei, czy w sytuacji, gdy świat stoi na krawędzi wojny „Duda zwoła RBN, czy dalej będzie bawił się śniegiem. Czy może, wezwany przez Trumpa, wasalsko zadecyduje o wysłaniu naszych chłopców na śmierć”.