
Donald Tusk w prześmiewczy sposób nazwał Jarosława Kaczyńskiego „Małym Bu”, nieco zmieniając pseudonim „Wielki Bu”. Jest to skazywane za poważne przestępstwa mężczyzna, z którym zna się Karol Nawrocki.
W czwartek Jarosław Kaczyński wziął udział w konferencji prasowej, podczas której został zapytany o kontrowersje dotyczące Karola Nawrockiego. Tematem był fakt, że kandydat na prezydenta w przeszłości brał udział w kibolskich ustawkach.
– Ja nie potrafię policzyć, ile razy ja byłem we wczesnej młodości pacjentem pogotowia ratunkowego; nie dlatego, że się wywracałem na ulicy, czy podczas jakichś meczów piłkarskich, tylko dlatego, że nawet na Żoliborzu było bardzo dużo, bardzo różnych ludzi, a walki wtedy toczyły się w sposób w najwyższym stopniu zdecydowany – mówił.
Niedługo później po wypowiedzi prezesa Prawa i Sprawiedliwości do tematu włączył się Donald Tusk, który w wymowny sposób skomentował jego słowa na Twitterze. – Jarosław Mały Bu. Nie wiedziałem – skwitował.
Znajomość Nawrockiego z przestępcami
Wirtualna Polska ustaliła, że kibole, z którymi Nawrocki brał udział w ustawce pomiędzy fanatykami Lechii Gdańsk i Lecha Poznań, mają na swoim koncie mnóstwo przestępstw. Były to między innymi zabójstwa, handel narkotykami, udział w organizowanej grupie przestępczej, kradzieże czy wyłudzenia mieszkań.