REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościTVP zrywa umowę z księdzem z "Ziarna". „Będę ją je**ł ostro, bardzo...

TVP zrywa umowę z księdzem z „Ziarna”. „Będę ją je**ł ostro, bardzo ostro”

fot. Twitter

„Ziarno” to niegdyś bardzo popularny program dla dzieci, emitowany do dzisiaj w Telewizji Polskiej. Białostocka „Gazeta Wyborcza” ujawniła w sobotę obsceniczne wiadomości i filmy, które prezenter programu – ksiądz Andrzej Dębski – wysyłał do jednej z internautek. Padło tam wiele wulgarnych słów i propozycji seksualnych. Ten sam kapłan pełni także funkcję rzecznika białostockiej kurii.  

REKLAMA

Kariera ks. Dębskiego zawaliła się w jednej chwili jak domek z kart. Do tej pory był twarzą białostockiej kurii – jako jej rzecznik – oraz gwiazdą lokalnego oddziału TVP. Na antenie Telewizji Polskiej występował jako prezenter w programie dla najmłodszych „Ziarno”. Po materiale, który ujawniła „Gazeta Wyborcza”, kapłan w jednej chwili wszystko to stracił. Kuria poinformowała o zawieszeniu ks. Dębskiego w wykonywaniu powierzonych mu obowiązków, zaś TVP wypowiedziało umowę z duchownym.

Jak można się dowiedzieć z artykułu „GW” – 46-letni ksiądz miał wysyłać wiadomości do nieznajomej internautki Oli, składając jej wulgarne propozycje seksualne.

„Będziesz s**ą do spełniania moich poleceń, zachcianek. A będzie ich dużo”, „będziesz pierwszą kobietą w historii wyr***aną w gabinecie metropolity białostockiego” – pisał do dziewczyny ks. Dębski.

REKLAMA

TVP zrywa umowę z prezenterem programu „Ziarno”. Wysyłał do internautki obsceniczne nagrania

To jednak nie wszystko, bo kapłan nie poprzestał na wiadomościach tekstowych. Zaczął przesyłać do internautki obsceniczne nagrania, na których mówił:

„Będę ją je**ł ostro, bardzo ostro, bardzo. Yy! Musi się wypiąć, dać mi d**y i będę ją pier***ił”.

Część nagrań pochodziła wprost z planu programu dla dzieci pt. „Ziarno” w TVP3 Białystok, w którym Dębski pełnił przez chwilę rolę prowadzącego.

REKLAMA

Maciej Chołodowski z „Gazety Wyborczej” skontaktował się z księdzem, aby porozmawiać o jego zachowaniu. Kapłana zamurowało. Próbował tłumaczyć się przed dziennikarzem, mówiąc:

„Nie wiem, co mam powiedzieć, co zrobić (…). Nie mam pojęcia, co się ze mną stało, jak to się wydarzyło”.

Oprócz zaszczytnej funkcji rzecznika białostockiej kurii, ks. Dębski pełni również funkcję kapelana Jagiellonii Białystok, jest wykładowcą Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego oraz wydawcą magazynu „Pod Twoją obronę” w TVP3 Białystok. Na tę chwilę wiadomo, że kapłana zawieszono w obowiązkach rzecznika kurii, a Telewizja Polska zerwała z nim współpracę.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA