Uczestniczka Powstania Warszawskiego apeluje. Polacy powinni to zrobić 1 sierpnia

fot. Adrian Grycuk | CC BY-SA 3.0 PL / Pixabay

1 sierpnia przypada 78. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. To w tym dniu – 78 lat temu – doszło do godziny „W”, kiedy mieszkańcy Warszawy wyszli na ulicę, aby odbić stolicę z rąk niemieckich okupantów. Ten heroiczny zryw – choć zakończony sromotną porażką – jest ważną datą i pamiątką polskiego heroizmu nie tylko dla Warszawiaków, ale również dla wszystkich mieszkańców Polski. Jedna z uczestniczek powstania zaapelowała do Polaków. Chce, aby zrobili coś w tym wyjątkowym dniu.

REKLAMA

Sposobów uczczenia pamięci bohaterów Powstania Warszawskiego przez lata mieliśmy dziesiątki przykładów. Od oficjalnych uroczystości, przez stawianie kwiatów i zniczy czy przywdziewanie skrawka materiału z barwami narodowymi, aż po stawanie na chwilę w miejscu, kiedy wyją syreny alarmowe. Organizowane są także biegi i marsze, a niektórzy ludzie odpalają czerwone flary. Wanda Traczyk-Stawska – która osobiście uczestniczyła w powstaniu z 1944 roku – apeluje, aby wszyscy Polacy uczcili ten dzień w prosty sposób, ale inaczej. Prosi o wywieszenie przed domami polskiej flagi. Bojowniczka zdradziła, iż ma to dla niej wielkie znaczenie.

Polacy muszą docenić jak ważne są barwy narodowe. „Płakali ze szczęścia. A w rękach mieli biało-czerwone flagi”

„Pamiętam, że gdy wybuchło powstanie we wszystkich bramach stali ludzie i płakali ze szczęścia. A w rękach mieli biało-czerwone flagi. Nie mam pojęcia, skąd je mieli, że tak szybko cała Warszawa, oczywiście w tych miejscach już uwolnionych z rąk okupanta, utonęła w tych biało-czerwonych barwach” – wspominała Traczyk-Stawska w wywiadzie dla serwisu „Onet”.

Dla ówczesnych mieszkańców Warszawy – i nie tylko – flaga była ważnym symbolem. Warto zauważyć, iż wtedy w mieście powiewały flagi obcego państwa. Toteż widok biało-czerwonych barw miał jeszcze większą wartość, niż zwykle. Gdy młoda, 17-letnia Traczyk-Stawska biegała po mieście z wezwaniami dla ludności, wszędzie widziała biało-czerwone flagi, a ludzie witali ją uściskami. Na pamiątkę Powstania Warszawskiego chciałaby, aby wszyscy Polacy zrobili jedną rzecz.

REKLAMA

„Dlatego apeluję do Polaków, żeby dziś umieli docenić, jak ważna jest flaga narodowa. Kiedy biegłam przez Warszawę z różnymi wiadomościami, które miałam przekazać dowódcom, ludzie wieszali flagi na domach płacząc” – opowiedziała uczestniczka Powstania Warszawskiego w  „Onecie”.

Udostępnij: