BOR nie cieszył się ostatnio najlepszą opinią, więc między innymi z tego powodu postanowiono go definitywnie pogrzebać. A że życie nie lubi próżni, miejsce BOR wypełnić ma SOP, czyli Służby Ochrony Państwa.
Owszem, można by uzdrowić BOR, bo przecież przeprowadzono audyt w 2015 wykazując popełniane w nim błędy. Ale widocznie rząd wyszedł z założenia, że łatwiej zaorać i zasiać od nowa.
Rolą nowej służby będzie ochrona najważniejszych osób w państwie i zagranicznych delegacji, a także kluczowych obiektów dla funkcjonowania państwa.
Twórcy ustawy o SOP twierdzą, że powołanie nowej formacji jest konieczne ze względu na charakter współczesnych zagrożeń w dziedzinie bezpieczeństwa. Ponadto nowe służby będą rozpoznawać i zapobiegać przestępstwom przeciwko Polsce, życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, czci i nietykalności cielesnej, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów (z wyłączeniem, dotyczących tych obiektów, przestępstw przeciwko ochronie informacji), a także określonym typom przestępstw popełnianych przez funkcjonariuszy i pracowników.