– Myślałam tylko o obronie innych matek, dzieci, swojego życia i życia mojej córki – powiedziała Katia da Silva Sastre po tym, jak śmiertelnie postrzeliła uzbrojonego bandytę, który przed jedną ze szkól podstawowych w Sao Paulo zamierzał obrabować małe dzieci i ich matki.
Katia da Silva Sastre jest 41-letnią doświadczoną policjantką. Była już po służbie, gdy stojąc przed szkołą, zauważyła zbliżającego się napastnika. Był nim 21-letni Elivelton Moreira.
Na zarejestrowanym przed budynkiem szkoły nagraniu widać, jak Moreira szybkim krokiem zbliża się do grupy matek i ich dzieci, które na pierwszy rzut oka były łatwym celem do ataku. Napastnik nie spodziewał się jednak, że jest tam również ubrana po cywilnemu policjantka.
Film pokazuje szkoleniową wręcz reakcję funkcjonariuszki, która najpierw odepchnęła na bok jedną z dziewczynek, by ta nie stała się przypadkową ofiarą zajścia, a następnie zaczęła strzelać do Moreiry. Strzały okazały się skuteczne. Pociski trafiły napastnika w klatkę piersiową i nogę. Po tym, jak upadł na jezdnię, strzelił dwa razy. Za pierwszym razem chybił, druga kula zaklinowała się w komorze pistoletu, uniemożliwiając oddanie strzału. Następnie Moreira został obezwładniony, a po przewiezieniu do szpitala zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
https://youtu.be/C82XghJ3mWs