W pobliżu miasta Debre Zeit w środkowej Etiopii rozbił się Boeing 737, na którego pokładzie było 157 osób. Nikt nie przeżył katastrofy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że wśród pasażerów było dwóch Polaków. Nie wiadomo, co było przyczyną tragedii. Z załogą samolotu utracono kontakt zaledwie 6 minut po starcie.
Boeing 737 wystartował w niedzielę, 10 marca około godziny 8:38 miejscowego czasu z lotniska Addis Abeba Bole. Należący do etiopskich linii lotniczych Ethiopian Airlines samolot zmierzał do stolicy Kenii – Nairobi. Na jego pokładzie znajdowało się 149 pasażerów i 8 członków załogi. Byli to obywatele Kenii, Etiopii, Kanady, Chin, Stanów Zjednoczonych, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Egiptu, Indii, Słowacji, Holandii i Polski.
Premier Etiopii Abiy Ahmed Ali złożył kondolencje rodzinom ofiar. „Kancelaria premiera, w imieniu rządu i obywateli Etiopii, chciałaby wyrazić swoje najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin, które straciły bliskich w samolocie Boeing 737 etiopskich linii lotniczych, który leciał dziś (w niedzielę) rano do Nairobi w Kenii”, czytamy na Twitterze.
.@MSZ_RP potwierdza: dwóch Polaków wśród ofiar katastrofy samolotu Ethiopian Airlines. pic.twitter.com/iL2Wo114kv
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) March 10, 2019
Accident Bulletin no. 3
Issued on March 10, 2019 at 4:59 PM pic.twitter.com/5UOxsbl24f— Ethiopian Airlines (@flyethiopian) March 10, 2019
Informacja #MSZ o katastrofie samolotu ET302 z Addis Abeby do Nairobi etiopskich linii lotniczych ⬇️:https://t.co/KW4P5qLlHr
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) March 10, 2019