Jednego, czego o. Tadeuszowi Rydzykowi odmówić nie można, jest dryg do interesów. Słynny – a dla wielu okryty złą sławą – duchowny z Torunia jest właścicielem m.in. prywatnej telewizji, radia, uczelni, a także… kawiarni. W lokalu można nie tylko wypić kawę, ale również zjeść posiłek. Z racji sąsiedztwa sanktuarium oraz akademii medialnej o. Rydzyka, klienci dają zarobić redemptoryście nie raz, a wielokrotnie. Niemniej jednak imperium biznesowe kapłana zmaga się ostatnimi czasy z problemami. Stąd wzięły w kawiarni pod Toruniem szokujące podwyżki cen. Żeby zjeść u o. Rydzyka, trzeba przygotować się na niemałe wydatki!
„Fakt” informuje o dużej podwyżce cen w kawiarni należącej do fundacji Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka. Tabloid donosi, że podwyżki znacznie przekraczają wskaźnik inflacji w naszym kraju. Więcej trzeba zapłacić za kawę, słodkie przekąski oraz obiady, które także są serwowane w lokalu toruńskiego redemptorysty. Jesteście ciekawi, ile trzeba zapłacić za poszczególne pozycje w menu? Dziennikarze sprawdzali to ostatnio w lipcu ubiegłego roku. Tamte ceny porównali z tymi, które zobaczyli w menu w tym roku.
Za jedną drożdżówkę w kawiarni pod Toruniem musieliśmy zapłacić w lipcu 6 zł. Gałka lodów kosztowała tutaj 6,50 zł, a kawałek ciasta – 10 zł. Spośród napoi mogliśmy zamówić: kawę parzoną albo rozpuszczalną – za 7 zł; czarną kawę z ekspresu – za 8 zł; herbatę – za 5 zł; napój czekoladowy – za 10 zł; cappuccino/latte – za 10 zł.
Dziennikarze poszli do kawiarni o. Tadeusza Rydzyka. Przez nieco ponad pół roku ceny poszybowały w górę!
Dzisiaj gałka lodów i drożdżówka kosztują po 7 zł. Ciasta zdrożały 20-50% – teraz za kawałek trzeba zapłacić między 12 a 15 zł. Cappuccino i napój czekoladowy są o 2 złote droższe (po 12 zł), podobnie jak kawa parzona/rozpuszczalna (8 zł) i kawa z ekspresu (9 zł).
Jak już wspomnieliśmy, jest to dość nietypowa kawiarnia, bo serwuje także dania obiadowe. W lipcu za talerz zupy trzeba było zapłacić 10 zł, a za drugie danie – 24 zł. Za zupę płaci się obecnie tyle samo, ale drugie danie jest droższe o 3 zł.
Gołym okiem widać, jak dotkliwa była podwyżka cen w kawiarni Lux Veritatis. Wynika to nie tylko z nadal obecnej w naszym kraju inflacji, ale także odcięcia imperium medialno-biznesowego o. Tadeusza Rydzyka od państwowych pieniędzy. Nie jest tajemnicą, że redemptorysta miał lepsze stosunki z poprzednią ekipą rządzącą. Czy gdyby PiS wrócił do władzy, ceny w kawiarni spadłyby? Tego nie wiemy.
Obserwuj nas w Google News
