W kraju bieda, a prezydent postawił złoty pomnik swojemu psu!

REKLAMA

Szokujące zachcianki przywódców państwowych to jak się okazuje nie tylko przykłady z zamierzchłej historii. Na pewno jednak zapisze się na nich i to w niechlubny sposób, prezydent Turkmenistanu. To właśnie 63-letni Gurbanguly Berdimuhamedow miał fanaberię postawić ogromny złoty pomnik ulubionej rasie psów. W stolicy Turkmenistanu na cokole mierzącym dziewięć metrów pośrodku ronda w Aszchabadzie stanął sześciometrowy pies.

Obiekt wygląda niczym biblijny złoty cielec. Berdimuhamedow sam posiada psa tej rasy i najwidoczniej stwierdził, że miłość do czworonoga musi znaleźć jakiś wyraz i powinna być znana wszystkim. Niby nic złego nie ma w sympatii do zwierząt. Szokuje jednak fakt, że pomnik był kosztowny, a w kraju panuje przecież bieda.

REKLAMA

Niestety nie wiadomo, ile dokładnie kosztowało postawienie pomnika, ale nie była to z pewnością mała suma. Świadczy o tym fakt, że jest pokryty najszczerszym złotem. Prezydent Turkmenistanu znany jest również z tego, że zakazał pół roku temu obywatelom wypowiadania słowa „koronawirus” i poruszania tematu epidemii. Jego zdaniem wirusa w jego ojczyźnie nie ma.

Podziel się: