25-letnia Paige Escalery i dwa lata starsza Stephanie Mayorgi z Karoliny Północnej były poszukiwane przez policję. Teraz natrafiono na zwłoki w aucie podobnym do tego, jakim się poruszały.
Ostatni raz kobiety widziano 15 kwietnia 2020 roku w północnym Wilmingon w Karolinie Północnej. Wówczas też w social mediach zablokowały wszystkich znajomych i zaginęły bez wieści. Od tego momentu nie korzystały również z kart kredytowych.
W trakcie śledztwa detektywi potwierdzili, że auto, w którym znajdowały się zwłoki w fazie rozkładu, to ten sam model, w którym widziano ostatni raz przyjaciółki – Dodge Dart z 2013. Tożsamość ofiar nie mogła być jednak potwierdzona z uwagi na zawansowany rozkład zwłok. Potwierdzono jednak, że pojazd jest własnością 25-letniej Paige.
Auto trafiło w ręce policjantów w poniedziałek około godziny 15:00 (ok. 21:00 czasu polskiego) w pobliżu Cape Fear Rivers. Sprawa jest na tyle głośna, że musiało się nią zająć FBI. Zaginięcie kobiet było zgłoszone dopiero 19 kwietnia. Z jakiego powodu? Współlokatorka, która zawiadomiła służby sądziła, że takie przypadki zgłasza się po 72 godzinach.
Najbliżsi zaginionych poinformowali, że „dopiero wprowadziły się do nowego domu, w którym zamieszkały z jeszcze jedną współlokatorką” – czytamy w serwisie mirror.co.uk. Jak mówią rodzice Paige, cała sprawa jest dla nich „istnym koszmarem” i „desperacko chcą już zobaczyć dziewczyny wracające do domu”.