Jak wynika z najnowszego sondażu CBOS, Prawo i Sprawiedliwość wciąż cieszy się największym poparciem spośród wszystkich ugrupowań politycznych, a do Sejmu nie wprowadziłyby swoich przedstawicieli Lewica i PSL.
Gdyby wybory odbywały się w grudniu, na partię Jarosława Kaczyńskiego (wraz z Porozumieniem i Solidarną Polską) zagłosowałoby 31 proc. respondentów.
Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska z wynikiem 18 proc., a trzecią pozycję nowe ugrupowanie Polska 2050 Szymona Hołowni, na które zadeklarowało oddanie głosu aż 16 proc badanych.
Grudzień potwierdził odnotowany w październiku spadek poparcia dla prowadzącego w rankingu PiS – popiera go 31% wyborców. Kolejne miejsca zajmują KO (wzrost o 2 p.p.) i Polska 2050 Szymona Hołowni (bez zmian). Na granicy wyborczego progu jest Konfederacja (5%, spadek o 2 p.p.) pic.twitter.com/A5lGpcOIXY
— CBOS (@CBOS_Info) December 11, 2020
Do Sejmu dostałaby się jeszcze tylko Konfederacja poparciem wynoszącym 5 proc., a więc oscylującym na granicy progu wyborczego.
Do parlamentu nie weszliby ani politycy Lewicy, którą wskazało 4 proc. ankietowanych, ani przedstawiciele PSL i Kukiz’15 (Koalicja Polska), na które oddałoby głosy zaledwie 2 proc. uczestników badania.
Sondaż CBOS przeprowadzono w dniach 30 listopada – 10 grudnia na liczącej 1100 pełnoletnich osób reprezentatywnej grupie.