Ważne! Premier przyjedzie na granicę. Możliwy szturm migrantów!

Tusk przyjedzie na granicę polsko-białoruską
fot. The Chancellery of the Prime Minister of the Republic of Poland
Creative Commons Attribution 3.0 pl

W piątek premier Donald Tusk wystosował spontaniczną deklarację odnośnie granicy polsko-białoruskiej. Szef rządu ma zamiar pojawić się jutro obok zapory oddzielającej nasz kraj od reżimy Łukaszenkowskiego. „Po wysłuchaniu Komendanta Straży będę jutro rano na granicy z Białorusią u funkcjonariuszy i żołnierzy” – zadeklarował premier. Wcześniej Tusk uczestniczył w posiedzeniu kolegium ds. służb specjalnych, gdzie przedstawiciel prezydenta zadeklarował gotowość współpracy na rzecz wyjaśnienia kwestii wpływów wschodnich służb w Polsce.

REKLAMA

W piątek po raz kolejny – już drugi raz w tym tygodniu – zebrało się Kolegium do spraw Służb Specjalnych z udziałem premiera Donalda Tuska. Jak przekazał szef rządu, w czasie spotkania omawiano dalej kwestię wpływów białoruskich i rosyjskich w Polsce w przeszłości.

Wzmożenie aktywności polityków w tej kwestii ma związek z ucieczką Tomasza Sz. na Białoruś, gdzie były polski sędzia złożył wniosek o azyl polityczny. Prokurator Anna Adamiak przekazała dziś informacje o ostatnich działaniach Prokuratury Krajowej wobec Tomasza Sz.

REKLAMA

„Przedstawiciel Prezydenta na posiedzeniu Kolegium zadeklarował gotowość współpracy na rzecz wyjaśnienia kwestii wpływów wschodnich służb w Polsce. Będą wnioski do prokuratury. Po wysłuchaniu Komendanta Straży będę jutro rano na granicy z Białorusią u funkcjonariuszy i żołnierzy” – poinformował w piątek na platformie X premier Donald Tusk.

Czeka nas więc powtórka z poprzedniej kadencji, bo znów powołana zostanie specjalna komisja ds. rosyjskich wpływów – tym razem nie przez rząd PiS, ale nową koalicję – „już w zgodzie z konstytucją”, jak stwierdził premier.

Tusk przekazał, że komisja „zbada bardzo dokładnie wpływy rosyjskie, białoruskie na rządy Zjednoczonej Prawicy”. „One nie podlegają dyskusji” – podkreślił szef rządu.

REKLAMA

Donald Tusk przyjedzie na granicę z Białorusią. Prawie 1000 migrantów ma niedługo forsować zaporę

Po kolegium premier odniósł się do innej, choć ściśle powiązanej kwestii. Napięta atmosfera trwa bowiem na granicy z Białorusią, gdzie znów rośnie presja migracyjna. W środę na pograniczu polsko-białoruskim odnotowano 346 prób wtargnięcia na terytorium Rzeczypospolitej nielegalnych imigrantów – poinformował polsatnews.pl, powołując się na rzeczniczkę Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku mjr Katarzynę Zdanowicz. W czwartek takich prób było 305.

Inicjatywa BYPOL – organizacja zrzeszająca byłych pracowników resortów siłowych Łukaszenki – informuje zaś, że tamtejsze służby planują zorganizowanie zmasowanego szturmu na granicę z Polską przez grupę ok. 800 cudzoziemców. Migranci mają być zwożeni na granicę z Mińska samochodami OMON-u – tj. białoruskich, policyjnych sił specjalnych.

Donald Tusk zamierza pojawić się na granicy z Białorusią w sobotę, 11 maja.

Udostępnij: