Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin skomentował w poniedziałek w programie „Tłit” Wirtualnej Polski wypowiedź Lecha Wałęsy dla „Deutsche Welle”.
– Muszę dziś walczyć z ludźmi, którzy niszczą tamto zwycięstwo – powiedział były prezydent w rozmowie przeprowadzonej w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, mając na myśli obecne rządy PiS.
Na słowa Wałęsy zareagował Sellin, oświadczając, że to partia Jarosława Kaczyńskiego wprowadza w życie to, o co walczył pierwszy w krajach bloku komunistycznego niezależny związek zawodowy. – To my, realizując np. naszą politykę społeczną, realizujemy ideały Solidarności – stwierdził polityk PiS.
Sellin oskarżył Wałęsę, że „zdradził ideały Solidarności”.
– Lech Wałęsa ma swoje stałe miejsce w polskiej historii. Poprowadził w latach 80. walkę o wolność, o niepodległość, walkę Solidarności moim zdaniem dobrze, natomiast w latach 90., kiedy wybuchła wolna, niepodległa Polska, uwikłany w bardzo wątpliwe sprawy, które zaczęto ujawniać z jego historii z lat 70., jego uwikłanie we współpracę z ówczesnym reżimem komunistycznym, nie potrafił stanąć w prawdzie i zaprzeczył całej swojej legendzie z lat 80. – podkreślił.
Zastępca ministra Piotr Glińskiego podkreślił, że „był bardzo zawiedziony prezydenturą” Wałęsy. – Nie mogłem zrozumieć, co się z tym człowiekiem stało, że on natychmiast stanął w dużej mierze w obronie interesów postkomunistów, zdradził ideały Solidarności. To cały czas na nim ciąży – oznajmił.