REKLAMA
ShareInfo.plPoradyWielu kierowców robi tak na myjni. Skutki błędu mogą być opłakane

Wielu kierowców robi tak na myjni. Skutki błędu mogą być opłakane

samochód na myjni
fot. Pixabay

Myjnie bezdotykowe mają coraz więcej stałych klientów. Na stacjach tych można błyskawicznie i skutecznie odświeżyć auto na błysk. Wygląda jakby dopiero co wyjechało od lakiernika, czy z salonu samochodowego. Niestety niektórzy źle myją pojazd na myjni i w ten sposób psują cały efekt. Warto wiedzieć, na czym polega błąd i starać się go unikać. Wtedy każda wizyta na myjni zakończy się sukcesem.

REKLAMA

Myjesz auto w pełnym słońcu? To błąd

Jeśli pogoda jest słoneczna, a twoje auto wymaga intensywnego mycia, poczekaj jeszcze trochę i myjnię odwiedź wieczorem lub w dzień pochmurny. Powód jest oczywisty – zacieki. Gdy nałożysz środek chemiczny na karoserię, woda szybko odparuje w wyniku intensywnego promieniowania i wtedy właśnie mogą powstać nieestetyczne ślady.

To, że wyglądają paskudnie, to najmniejszy problem. Mogą także uszkodzić lakier i sprzyjać tworzeniu przebarwień. Ewenement ten raczej nie dotyczy myjni zadaszonych, a takie najczęściej spotykamy. Jeżeli umiejętnie spłuczesz resztki chemii, to mocne promienie słoneczne nie będą przeszkodą.

Jeśli już wypucowałeś swoje auto, nie śpiesz się zbyt mocno do domu lub pracy. W tym przypadku cierpliwość popłaca.

REKLAMA

Wielu kierowców tuż po wyczyszczeniu swojej bryki wsiada do środka i odjeżdża. To błąd. Na wilgotnej masce samochodu błyskawicznie kumulują się zabrudzenia. Po kilku przejechanych kilometrach auto znów trzeba myć. Jak tego uniknąć? Wystarczy na myjni skorzystać z opcji „nabłyszczanie”. Dzięki temu z powierzchni karoserii zostaną spłukane resztki detergentu i woda zdemineralizowana. Należy zaczekać moment, aby resztki płynów spłynęły z maski i ruszyć przed siebie.

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA