Wiosną zrób 1 rzecz z forsycją. Uratujesz i odmłodzisz krzew

Forsycja to wspaniała dekoracja ogródka. Zdobyła popularność nie tylko z powodu swojego wyglądu, ale również atutów zdrowotnych. Zawiera rutynę i witaminę C, a do tego obniża stężenie glukozy we krwi. Ten krzew jest jednym z symboli wiosny, który zachwyca swymi intensywnie żółtymi kwiatami. Należy o niego dbać, podobnie jak o inne rośliny. Kiedy go przycinać?

Kiedy przycinać forsycję?

Roślinę trzeba przyciąć dopiero po kwitnieniu. Jeśli przedwcześnie wykonasz zabieg, to nie zakwitnie, bo wraz z gałązkami odbierzesz jej pąki kwiatowe, które powstały latem zeszłego roku albo jesienią na młodych jednoletnich pędach. Krótsze pędy forsycji przycinaj o 1/3 długości, natomiast gałązki skracaj o połowę nad dwoma sąsiednimi odgałęzieniami lub nad pąkiem. Cięcie warto przeprowadzić jeszcze przed zawiązaniem się listków. Po przycinaniu jesienią zaczną tworzyć się świeże pędy, które potem wytworzą dorodne pąki kwiatowe.

Przycinanie pędów forsycji krok po kroku

Pędy tnij pod skosem – za każdym razem na ok. 5 mm, najlepiej nad młodym i nieuszkodzonym pąkiem. To bardzo ważne, gdyż mniejszy odstęp zastosowana między cięciem a pąkiem poskutkuje okaleczeniem go przez wysuszenie.
Zupełnie inaczej – większa odległość doprowadzi do utworzenia tzw. suchego czopu. W przypadku rozwarstwiających się pędów forsycji przycinaj tylko wierzchołki. Dzięki temu gałązki lepiej się rozrosną. Pamiętaj, aby za mocno nie skracać pędów, bo inaczej wypuszczą zbyt duże przyrosty, na których nie powstaną za jakiś czas kwiaty.

Jak odmłodzić stare krzewy?

Masz w swoim ogrodzie wieloletni krzew forsycji? Możesz go odmłodzić właśnie poprzez przycinanie. Skróć jego pędy na wiosnę do maksymalnie 20 cm. Szczególnie warto wykonać to na krzewach w złym stanie, które uginają się pod ciężarem swych gałęzi. W ten sposób można „ocalić” starą forsycję, aby mogła znów zakwitnąć za rok.

Czym ochronić ranę pędu?

Pamiętaj, aby po cięciu ochronić powstałe „rany”. To istotne, aby ustrzec je przed chorobami. Posmaruj wszystkie odcięte miejsca maścią ogrodniczą. Ten środek ma mnóstwo cennych właściwości, m.in. przeciwgrzybiczne. Maść przygotujesz samodzielnie w domu. Połącz 20 ml środka grzybobójczego Topsin M 500 SC (opcjonalnie możesz zastosować Miedzian 50 WP) z 1 litrem farby emulsyjnej, dobrze wymieszaj. Otrzymasz 2% roztwór, który możesz już aplikować na „rany” pędów.

Czytaj też: Spryskaj tym liście mleczu. Chwast nie przetrwa