„Ja, zwykły, szary, człowiek 19.X.2017”. Płyta z tej treści wygrawerowanym napisem pojawiła się w środę na placu Defilad, przed Pałacem Kultury i Nauki. Z inicjatywy władz miasta upamiętniono w ten sposób Piotra Szczęsnego, który podpalił się w tym miejscu miesiąc temu, a następnie zmarł w szpitalu.
Mężczyzna targnął się na swoje życie w proteście przeciwko niszczeniu demokracji przez rząd PiS. Nie mógł zaakceptować sposobu sprawowania władzy przez tę partię. Piotr Szczęsny został pochowany 14 listopada w Krakowie. Na jego pogrzebie były tłumy ludzi poruszonych przejmującym gestem szarego człowieka, jak o sobie mówił Piotr Szczęsny.
–Testament Piotra jest krzykiem niepokoju, krzykiem bezradności, krzykiem protestu. Ale jest krzykiem miłości, nie nienawiści – mówił ks. Boniecki na pogrzebie mężczyzny.
W miejscu samospalenia Piotra Szczęsnego warszawiacy zapalają znicze. Stąd też wyruszył 6 listopada marsz milczenia pod siedzibę PiS przy ulicy Nowogrodzkiej. Teraz hołd mężczyźnie oddały władze Warszawy.
– Zapadła decyzja, by upamiętnić to wydarzenie, które skłaniało do refleksji, zadumy i zadawania fundamentalnych pytań. Pojawiła się koncepcja, by zrobić to właśnie w ten symboliczny sposób, który nie będzie monumentalny, pomnikowy, tylko skromny, a jednocześnie godny – mówi o decyzji władz miasta Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego Ratusza.
– Z placu Defilad, w miejscu, w którym doszło do tego tragicznego zdarzenia, została wyjęta jedna płyta. Następnie została oczyszczona i poddana konserwacji oraz wygrawerowano na niej krótki napis. Potem wróciła na miejsce – wyjaśnia Milczarczyk.
"Testament Piotra jest krzykiem niepokoju, krzykiem bezradności, krzykiem protestu. Ale jest krzykiem miłości, nie nienawiści" – mówił ks. Boniecki na pogrzebie Piotra Szczęsnego. Zwykły, #SzaryCzłowiek został dziś upamiętniony na pl. Defilad. pic.twitter.com/Pi4nLR8zCy
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) November 15, 2017