Inflacja znów skoczyła! Zgodnie z najnowszymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego po kilku miesiącach poruszania się w obrębie celu inflacyjnego NBP, wzrost ceny znów zerwał się ze smyczy krajowej polityki pieniężnej. Inflacja wzrosła we wrześniu o 4,9 proc. rok do roku – informuje w poniedziałek, 30 września, GUS.
Inflacja CPI (konsumencka) wyniosła w sierpniu bieżącego roku 4,3 proc. Niestety najnowsze dane GUS potwierdzają, że wzrost cen znów wyrwał się spod kontroli urzędników, kształtujących politykę pieniężną. We wrześniu wskaźnik inflacji CPI pokazuje już 4,9 proc. To o wiele więcej, niż wynoszą widełki celu Narodowego Banku Polskiego (tj. 2,5 proc. i +/-1 proc.)
Wrześniowy odczyt inflacji jest najwyższy od grudnia ubiegłego roku, kiedy wskaźnik CPI wyniósł 6,2 proc. Co ważne – nowe dane nie zaskoczyły ekonomistów, którzy przewidywali, że inflacja za wrzesień znajdzie się w przedziale 4,8-5,0 proc.
Walka z inflacją najwyraźniej jeszcze potrwa, a niski odczyt w marcu, gdy CPI wyniosło tylko 2 proc., nie oznaczał końca problemów – co zresztą od początku podkreślali eksperci i NBP.
„Wzrost rocznego wskaźnika inflacji CPI to w dużej mierze efekt niskiej bazy odniesienia sprzed rok, kiedy na fali ustępowania negatywnych szoków na rynkach surowców wyraźnie obniżyły się ceny paliw, nośników energii, a także żywności. Wyraźnie obniżyła się także inflacja bazowa, co częściowo było związane z jednorazowym spadkiem cen części usług. We wrześniu tego roku obniżyły się tylko ceny paliw, natomiast ceny w pozostałych głównych komponentach (nośniki energii, żywność, czy inflacja bazowa) wzrosły” – wyjaśnili ekonomiści Banku Millenium, których ocenę przytacza „Business Insider”.