Wsyp szczyptę do garnka. Podkręcisz smak nudnego rosołu

Tajnych składników, które wzbogacą smak i właściwości popularnego rosołu jest co najmniej kilkanaście. To zupa mocno wpisana w tradycjonalizm i obecnie mało kto docenia jej zdrowotną moc. A jeszcze kilkadziesiąt lat temu esencjonalny bulion był remedium na wiele schorzeń. Warto i dziś przygotować leczniczy rosół z 1 wyjątkowym składnikiem.

Sekretny dodatek do rosołu

Czasami natykamy się na niego całkiem przypadkowo, nie zdając sobie sprawy, jaki jest cenny. Produkt ten zakorzeniony jest nie tylko w tradycji, ale również w glebie – dosłownie. Chodzi o bluszczyka kurdybanka, być może słyszałeś o nim. To roślina, którą zaliczymy do grupy ziół.

Mnóstwo otaczających nas roślin tej kategorii niektórzy uznają za zwykłe chwasty, które ciężko jest wytępić. Jednak w ogóle nie zdają sobie sprawy, że mają lecznicze działanie. Tak jest na przykład z babką lekarską czy wspomnianym bluszczykiem, który rośnie niemalże na skraju dróg.

Grupa roślin wpływających na nasze zdrowie jest naprawdę szeroka, a na szczególną uwagę zasługuje bluszczyk kurdybanek. Przypisuje się mu pozytywne działanie przede wszystkim na nasz układ pokarmowy i nerwowy. Roślina zmniejsza stres, poprawia pracę serca i wątroby.

W jakim miejscu szukać bluszczyka kurdybanka?

Kurdybanek ma niewielkie kwiatuszki w kolorze fioletowym i liście obłożone wątłym meszkiem. Jego wygląd nie jest zbyt ciekawy i często spotkasz go w parkach. Warto umieć go rozpoznać. Jeśli jednak masz problem z zidentyfikowaniem tego gatunku, nie próbuj na siłę go zrywać. Lepiej i bezpieczniej będzie, jeśli udasz się do sklepu zielarskiego i tam zaopatrzysz się w suszoną roślinę.

Liście kurdybanka w formie suszonej to doskonała przyprawa. Z uwagi na korzyści, jakie posiada, warto – pójść śladem naszych przodków i sięgnąć po roślinę podczas przyrządzania rosołu. Postępujemy z nią podobnie, jak z popularną natką pietruszki. Co więcej, bluszczyk może także wzbogacić smak domowego pieczywa lub masła ziołowego.

Czytaj też: Zastosuj ten trik podczas smażenia frytek. Tłuszcz nie będzie pryskał