Wybory samorządowe się nie odbędą? Nie ma na nie pieniędzy!

REKLAMA

Państwowa Komisja Wyborcza alarmuje, że w budżecie państwa brakuje co najmniej 142 milionów złotych na przeprowadzenie tegorocznych wyborów samorządowych, które miałyby się odbyć w listopadzie. W kasie państwa nie ma także pieniędzy na zorganizowanie referendum konstytucyjnego, którego chce prezydent Andrzej Duda.

W budżecie państwa zarezerwowano wprawdzie 457 milionów 700 tysięcy złotych na przeprowadzenie wyborów samorządowych, na planowane przez prezydenta referendum ogólnokrajowe oraz na ewentualne wybory uzupełniające do Senatu. Z wyliczeń Państwowej Komisji Wyborczej jednak wynika, że same tylko wybory samorządowe kosztować będą podatników około 600 milionów złotych. Za te pieniądze mają zostać pokryte wydatki na druk kart do głosowania, wyposażenie lokali wyborczych, sporządzenie spisu wyborców, druk obwieszczeń wyborczych oraz obsługę informatyczną.

Rezerwa celowa na wybory jest zbyt mała, ponieważ została zaplanowana jeszcze przed nowelizacją Kodeksu wyborczego, a po przyjęciu zmian prawnych doszły nowe wydatki. Samo prowadzenie transmisji z lokali wyborczych pochłonie dodatkowe 200 milionów złotych. Będzie też dwa razy więcej komisarzy wyborczych, których miesięczna pensja to ponad pięć tysięcy złotych.

REKLAMA