Skandal w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Agnieszka B., czynna agentka ABW, jest jedną z podejrzanych o przekazanie firmie windykacyjnej chronionych danych osobowych z państwowej bazy PESEL. Razem z nią w połowie grudnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz ABW zatrzymały również komornika sądowego Rafała W. i pracowników jego kancelarii.
Agnieszka B. w centrali ABW w Warszawie pracowała w dziale kadr od 10 lat. Na dodatkową pracę w kancelarii komorniczej miała zgodę Dariusza Łuczaka, który kierował Agencją w latach 2013–2015.
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że skala wycieku poufnych informacji jest ogromna. Dzięki funkcjonariuszce ABW firma windykacyjna uzyskała dostęp do całej bazy danych kancelarii komorniczej z programu Komornik SQL. Zawiera ona informacje o prawie milionie Polaków. Oprócz tego funkcjonariuszka przekazała windykatorom dane 350 tysięcy osób z rejestru PESEL. Nie wiadomo jak zostały one wykorzystane.
Zatrzymanie podejrzanych o wyprowadzanie poufnych danych ma związek z prowadzonym w tej sprawie śledztwem od sierpnia ubiegłego roku, gdy ministerstwo cyfryzacji powiadomiło służby o pobieraniu latem 2016 roku przez kilka kancelarii komorniczych idących w miliony danych z bazy PESEL. Te najbardziej poufne informacje obejmujące personalia, datę urodzenia, stan cywilny i miejsce zamieszkania trafiały do firmy windykacyjnej. Działania służb wykazały, że dane przekazywała kancelaria komornicza Rafała W., u którego była zatrudniona Agnieszka B. Funkcjonariuszka została zawieszona i według informacji prasowych ma zostać wydalona ze służby w ABW.