Obecnie rachunki za energię elektryczną nie napawają optymizmem. Na szczęście istnieje światełko w tunelu, czyli patent, który je obniży. Niewielkie zmiany w codziennych nawykach sprawią, że rachunki spadną nawet o 80%! Co trzeba zrobić albo czego nie należy robić? Oto porady, jak zaoszczędzić na prądzie.
REKLAMA
Comiesięczne rachunki spadną. O tym pamiętaj, a zmniejszysz pobór prądu
Wymiana żarówek na oświetlenie LED
Klasyczne oświetlenie, jakim są żarówki to rozwiązanie, z którego korzysta się w niemal każdym gospodarstwie domowym. Ale coraz modniejsze stają się lampy energooszczędne i ledy. Bardzo dobrze, bo – w porównaniu z tradycyjnymi żarówkami – chłoną mniej prądu. Wymień przynajmniej część oświetlenia na lampy ledowe, a rachunki za energię nie będą cię już przerażać.
Ładowanie telefonu i innych urządzeń elektronicznych
Wiele osób odpina swój tablet, smartfon, laptop czy inny gadżet od kabla ładującego tylko połowicznie, tzn. gniazdo sieciowe nadal pozostaje wpięte do kontaktu. To błąd, którego należy się wystrzegać. Ładowarka w gniazdku czy listwie podłączonej do prądu wciąż pobiera prąd. Gdy naładujesz sprzęt, odłączaj wszystkie kable od źródła energii.
REKLAMA
Wymień stare sprzęty na nowsze
PRL-owskie urządzenia warto zastąpić tymi nowszej generacji. Niekoniecznie nowymi, nawet używanymi przez kogoś wcześniej. Najważniejsze, by były dużo młodsze od dotychczasowych. Stare pobierają nawet o 50% więcej prądu.
Wymiana powinna dotyczyć głównie chłodziarki i suszarki do włosów. Oba sprzęty są prawdziwymi pożeraczami prądu. Zakup nowszych modeli, które będą pracować skrzętnie, to może być dobry sposób na to, by przyblokować koszty prądu nawet 2-krotnie.